Pijany wiózł 14‑latka. Chłopiec w ciężkim stanie
Ten wypadek mógł zakończyć się tragedią. Kompletnie pijany 32-latek stracił panowanie nad samochodem i uderzył w betonowy przepust. Po 14-letniego pasażera musiał przylecieć śmigłowiec.
27.10.2021 21:38
Do groźnego zdarzenia doszło w miniony czwartek (21 października) na trasie Szczutków-Łukawiec w województwie podkarpackim.
Zgodnie z ustaleniami policjantów 32-letni mieszkaniec gminy Wielkie Oczy stracił panowanie nad pojazdem, na skutek czego zjechał do przydrożnego rowu, gdzie uderzył w betonowy przepust.
- W wyniku zdarzenia kierowca fiata trafił do szpitala w Lubaczowie, a jego 14-letni pasażer z uwagi na rozległe obrażenia, śmigłowcem został przetransportowany do szpitala specjalistycznego - relacjonują policjanci.
Zobacz też: Konsternacja po wpisie Gowina. Bielan: chciałbym to zrozumieć
Funkcjonariusze przyznają, że kierowca dostawczego fiata był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał on niemal 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Sąd zgodził się z wnioskiem Prokuratury Rejonowej w Lubaczowie i zadecydował o 2-miesięcznym areszcie dla sprawcy wypadku. 32-latek odpowie za spowodowanie wypadku pod wpływem, a także za narażenie życia oraz zdrowia 14-latka.
Źródło: Policja