Pijany proboszcz za kierownicą. Po mszy jechał na kolejną

Niemal 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał duchowny zatrzymany przez drogówkę w okolicach Gniezna. 71-latek chwilę wcześniej skończył odprawiać nabożeństwo i jechał na następne spotkanie z wiernymi.

Pijany proboszcz za kierownicą. Po mszy jechał na kolejną
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki
Arkadiusz Jastrzębski

Policjanci zatrzymali hondę proboszcza w niedzielę około południa w miejscowości Jelitowo.

- Była to rutynowa kontrola. Po badaniu alkomatem okazało się, że kierowca prowadził pod wpływem alkoholu - mówi Wirtualnej Polsce asp. sztab. Anna Osińska z gnieźnieńskiej policji.

Mundurowi odebrali księdzu prawo jazdy, ale go nie zatrzymali. Duchowny za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet dwóch lat więzienia. Auto odebrał znajomy 71-latka.

Obraz
© google maps

Jak podaje gniezno.naszemiasto.pl, na jeździe po pijanemu wpadł proboszcz-administrator parafii pw. św. Marcina w Jarząbkowie.

Dziennikarze portalu ustalili, że do swojej hondy wsiadł chwilę po tym, jak skończył odprawiać mszę w Jarząbkowie. Jechał na kolejne nabożeństwo w Domu Seniora w Jelitowie.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

alkoholksiądzgniezno
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (387)