Pijany polski neonazista wywołał skandal w szpitalu
49-letni Zbigniew L., mieszkający w walijskim mieście Wrexham, został oskarżony i skazany na 9 miesięcy więzienia za wykonywanie nazistowskich gestów skierowanych do żydowskiego nastolatka. Zachowanie Polaka określono jako obrazę moralności społecznej.
04.10.2011 | aktual.: 04.10.2011 10:11
Mężczyzna nie tylko salutował jak nazista przed wystraszonym żydowskim nastolatkiem, ale wyśpiewywał nazwy największych obozów koncentracyjnych takich jak Oświęcim czy Brzezinka.
Do zdarzenia doszło w szpitalu w Denbighshire. Ysbyty Glan Clwyd był opiekunem na letnim obozie i przywiózł do lekarza dziecko z atakiem astmy. 18-latek miał na sobie jarmułkę i to spowodowało, że będący pod wpływem alkoholu Polak Zbigniew L. postanowił zaprezentować swoją ideologię, salutując przed nim jak nazista.
W orzeczeniu sędzia Niclas Parry stwierdził, że Polak dla "chorej przyjemności" upokorzył i poniżył chłopca, odnosząc się przy tym do najbardziej przerażającego okresu w historii świata. Policja przeszukała ponadto dom Zbigniewa L. i znalazła nazistowską flagę ze znakiem swastyki.
Jedynym złagodzeniem kary był fakt, że Polak przyznał się do winy, a trafił do szpitala po tym, jak został napadnięty. Obrońca mężczyzny zaznaczył, że oskarżony był pod wpływem alkoholu i nie pamięta wiele z tego dnia na skutek obrażeń, jakie doznał podczas napaści.
(A.C.)