Pijany lekarz chciał pełnić dyżur
Interwencja policji zapobiegła w Głogowie
(Dolnośląskie) podjęciu pracy przez lekarza, który miał w
wydychanym powietrzu prawie 3 promile alkoholu - poinformował rzecznik prasowy głogowskiej policji Józef Koszów.
Do zdarzenia doszło po godzinie 10 w jednej z głogowskich przychodni. Pacjenci, oczekujący tam w kolejce do chirurga-ortopedy, zobaczyli, że doktor zjawił się w pracy w stanie, który wskazuje, że pił alkohol.
Zawiadomiono kierownika przychodni, który wezwał policję. Na miejscu, w jego obecności, zbadano lekarza na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu i wynik - 2,92 promila - potwierdził, że medyk jest pijany - wyjaśnił Koszów. Dodał, że chirurga-ortopedę natychmiast odsunięto od pełnienia obowiązków.
Nie było potrzeby zatrzymywania go, ani umieszczania w izbie wytrzeźwień. Lekarz nie zdążył przyjąć żadnego pacjenta. Policja prowadzi postępowanie wyjaśniające w tej sprawie - zaznaczył rzecznik głogowskiej policji.