Pijany 72‑latek pobił pielęgniarkę
Pijany 72-latek pobił dotkliwie pielęgniarkę,
która próbowała udzielić mu pomocy. Mężczyźnie grozi kara
pozbawienia wolności do trzech lat - poinformowała policja.
12.08.2003 12:10
"Na jedną z ulic Łodzi, gdzie na trawniku leżał nieprzytomny mężczyzna został wezwany ambulans. Po zbadaniu postanowiono, że 72- latek zostanie przewieziony do szpitala" - powiedziała podkomisarz Barbara Skowronek z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Mężczyzna ocknął się w karetce i niespodziewanie kopnął pielęgniarkę w brzuch, a następnie uderzył ją kilkakrotnie pięścią w twarz. Kobieta upadła na podłogę.
Agresywny starszy człowiek zamiast do szpitala trafił do izby wytrzeźwień. Okazało się, że miał 1,7 promila alkoholu we krwi.
"Kiedy wytrzeźwiał i policja chciała go przewieźć do izby zatrzymań powiedział, że jest po dwóch zawałach i nie może być zatrzymany. Lekarz, który go zbadał, potwierdził jego słowa. Staruszek trafił do szpitala, ale bez względu na stan zdrowia odpowie za pobicie" - powiedziała Skowronek.
72-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat. (iza)