Pijany 64-latek kradł kiszoną kapustę
Prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie miał 64-latek, który w jednym z olsztyńskich sklepów ukradł kiszoną kapustę. Zanim zatrzymali go pracownicy sklepu część "towaru" zdążył już zjeść.
Na miejsce zostali wezwani policjanci. Józef P. trafił do policyjnej izby zatrzymań.
Kiedy miłośnik kiszonej kapusty wytrzeźwieje, oprócz bólu głowy, czeka go jeszcze wysłuchanie zarzutów i rozprawa przed sądem. W trybie przyspieszonym.