Pijani złodzieje jechali skradzionym autem na włamanie
Czterech pijanych mężczyzn,
którzy uciekali skradzionym samochodem zatrzymała policja w okolicach
Ząbkowic Śląskich (Dolnośląskie). Przyznali się, że jechali
dokonać włamania - poinformował rzecznik komendy powiatowej
policji w Dzierżoniowie, Krzysztof Lamorski.
28.09.2004 12:20
Do zatrzymania mężczyzn doszło we wtorek przed godziną 2 rano. Podejrzenia policjantów patrolujących drogę krajową numer 8 wzbudził dziwnie poruszający się polonez track.
Jego kierowca na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył i na najbliższym zjeździe skręcił w boczną ulicę. Gdy funkcjonariusze rozpoczęli pościg i próbowali go zatrzymać, zaczął wykonywać gwałtowne manewry - tłumaczył Lamorski. Na pomoc wezwano inne patrole policji, zablokowano drogę i zatrzymano poloneza.
W samochodzie oprócz 39-letniego kierowcy Dariusza Ch. znajdowało się trzech pasażerów. Mężczyzn przebadano na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że kierowca miał 1,20 promila, ale był i tak najtrzeźwiejszy, bo u pozostałych wynik badania wskazywał od 2 do 2,80 promila alkoholu - zaznaczył Lamorski.
Zatrzymani, mieszkańcy Niemczy, przyznali, że właśnie tam skradli samochód. Jechali nim do Nysy, gdzie zamierzali dokonać włamania.