Pijane przedszkolanki opiekowały się dziećmi. Jedna miała prawie 4 promile
Szokująca historia rozegrała się w przedszkolu w Lisowie koło Kielc. Dwie pijane opiekunki opiekowały się gromadką dzieci. Jedna z nich miała w swoim organizmie prawie cztery promile alkoholu.
O tym, że pracownice przedszkola mogą być nietrzeźwe, policja została zawiadomiona w środę 15 listopada po południu. Na miejsce przyjechał patrol, który potwierdził te przypuszczenia.
- Po sprawdzeniu stanu trzeźwości dwóch kobiet okazało się, że pierwsza z nich, 34-latka, miała w organizmie 1,2 promila alkoholu. Natomiast druga z opiekunek (37-latka) miała 3,8 promila - przekazała informacje policjantka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Polska w UE. Emeryci w strachu. "Tusk wykonuje rozkazy Niemiec", "Kraj chcą odebrać"
Przedszkolanki miały pod swoją opieką dziesięcioro dzieci w wieku od niecałych trzech do sześciu lat.
Kobiety odpowiedzą przed sądem
Kobiety zostały zabrane z placówki przez policję. Gdy wytrzeźwiały, zostały doprowadzone do prokuratury.
- Usłyszały zarzut narażenia podopiecznych na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez wykonywanie obowiązków służbowych pod wpływem alkoholu - dodała funkcjonariuszka.
Wobec przedszkolanek zastosowano dozór policji. Teraz za swoje nieodpowiednie zachowanie będą musiały odpowiedzieć przed sądem.