Pijana 40‑latka chciała odebrać dziecko z przedszkola. Miała 3 promile
Pijana 40-letnia mieszkanka Kłodzka (woj. dolnośląskie) chciała odebrać swoje dziecko z przedszkola. Opiekunka, która wyczuła od niej alkohol, powiadomiła policję. Badanie wykazało, że kobieta miała 3 promile alkoholu w organizmie. Kilkadziesiąt godzin później policjanci interweniowali w podobnej sprawie.
Opiekunka jednego z kłodzkich przedszkoli (woj. dolnośląskie) wezwała w ubiegły piątek policję. Poczuła alkohol od kobiety, która przyszła odebrać swoje dziecko.
- Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zastali tam 40-letnia matkę, która przyszła do przedszkola po swoje dziecko. W trakcie rozmowy funkcjonariusze wyczuli od niej wyraźny zapach alkoholu. Ponadto kobieta miała zaburzenia równowagi i zataczała się - przyznaje podinsp. Wioletta Martuszewska.
Przeprowadzone badanie wykazało, że kobieta miała 3 promile alkoholu. O sprawie został poinformowany sąd rodzinny, który zdecydował już o przekazaniu dziecka pod opiekę babci.
Dzieci głodowały do 15
To nie jedyny tego typu przypadek w Kłodzku. Kilka dni później policjanci interweniowali w mieszkaniu, w którym pod opieką nietrzeźwej matki znajdowało się troje rodzeństwa w wieku od 5 do 11 lat. W momencie interwencji na kuchennym stole stała otwarta butelka alkoholu. Na miejscu okazało się, że dzieci tego dnia jeszcze nic nie jadły, mimo że była już godz. 15.
- Po przeprowadzonym badaniu okazało się, że matka jest nietrzeźwa. Kobieta miała 2 promile alkoholu w organizmie - wyjaśnia podinsp. Martuszewska.
Decyzją sądu rodzinnego dzieci trafiły do placówki opiekuńczej. Sąd otrzymał też komplet materiałów, który pomoże zdecydować o dalszym losie rodziny. Policjanci sprawdzą również, czy kobieta swoim zachowaniem mogła narazić dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Źródło: dolnoslaska.policja.gov.pl