Pieskow skomentował rezygnację Bidena. Wymienił jeden kraj

Dmitrij Pieskow skomentował decyzję Joe Bidena o rezygnacji ze startu w wyborach prezydenckich. Rzecznik Kremla podkreślił, że wybory w USA, w odróżnieniu od osiągnięcia celów "operacji specjalnej" w Ukrainie, nie są priorytetem Rosji.

Dmitrij Pieskow skomentował rezygnację Joe Bidena
Dmitrij Pieskow skomentował rezygnację Joe Bidena
Źródło zdjęć: © GETTY | Anadolu
Justyna Lasota-Krawczyk

21.07.2024 | aktual.: 21.07.2024 23:02

Pieskow podkreślił, że do wyboru amerykańskiego przywódcy pozostały jeszcze cztery miesiące. - To długi okres, podczas którego wiele może się zmienić. Musimy zachować ostrożność i obserwować, co będzie dalej - dodał.

Pieskow przypomniał także, iż przywódca Rosji Władimir Putin nazwał Bidena bardziej przewidywalnym, a zatem preferowanym kandydatem na prezydenta USA. - Jest osobą bardziej doświadczoną, przewidywalną, jest politykiem starej daty. Ale będziemy współpracować z każdym przywódcą USA, który będzie cieszył się zaufaniem narodu amerykańskiego - deklarował Putin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Joe Biden nie będzie ubiegał się o reelekcję

Joe Biden zapowiedział, że rezygnuje ze starań o reelekcję. "Uważam, że w najlepszym interesie mojej partii i kraju leży, abym ustąpił" - oświadczył prezydent USA.

Prezydent USA ogłosił swoją decyzję w oświadczeniu opublikowanym w niedzielę wieczorem polskiego czasu na portalu X.

"Pełnienie funkcji waszego prezydenta było dla mnie największym zaszczytem w życiu. I chociaż moim zamiarem było ubieganie się o reelekcję, uważam, że w najlepszym interesie mojej partii i kraju leży, abym ustąpił i skupił się wyłącznie na wypełnianiu moich obowiązków jako prezydenta przez pozostały okres mojej kadencji" - oświadczył Joe Biden na portalu X.

Kto zastąpi Bidena?

Już od kilku dni w mediach pojawiały się doniesienia, o tym, że Joe Biden ma zrezygnować z ubiegania się o reelekcję już w ten weekend. Miało to mieć związek z ogromną presją, która w ostatnich dniach "stała się nie do zniesienia" - informował amerykański portal Axios.

Biden chciałby, żeby nową kandydatką Demokratów została jego dotychczasowa zastępczyni Kamala Harris. "Drodzy Demokraci, chce przekazać całe swoje poparcie dla Kamali Harris, jako kandydatki naszej partii w wyborach prezydenckich" - napisał w serwisie X.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (208)