Trwa ładowanie...

Pieskow skomentował rezygnację Bidena. Wymienił jeden kraj

Dmitrij Pieskow skomentował decyzję Joe Bidena o rezygnacji ze startu w wyborach prezydenckich. Rzecznik Kremla podkreślił, że wybory w USA, w odróżnieniu od osiągnięcia celów "operacji specjalnej" w Ukrainie, nie są priorytetem Rosji.

Dmitrij Pieskow skomentował rezygnację Joe BidenaDmitrij Pieskow skomentował rezygnację Joe BidenaŹródło: GETTY, fot: Anadolu
d2er0y6
d2er0y6

Pieskow podkreślił, że do wyboru amerykańskiego przywódcy pozostały jeszcze cztery miesiące. - To długi okres, podczas którego wiele może się zmienić. Musimy zachować ostrożność i obserwować, co będzie dalej - dodał.

Pieskow przypomniał także, iż przywódca Rosji Władimir Putin nazwał Bidena bardziej przewidywalnym, a zatem preferowanym kandydatem na prezydenta USA. - Jest osobą bardziej doświadczoną, przewidywalną, jest politykiem starej daty. Ale będziemy współpracować z każdym przywódcą USA, który będzie cieszył się zaufaniem narodu amerykańskiego - deklarował Putin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Murem za księdzem. Decyzja biskupa poruszyła Ząbki. "Jest ogromnym wsparciem"

Joe Biden nie będzie ubiegał się o reelekcję

Joe Biden zapowiedział, że rezygnuje ze starań o reelekcję. "Uważam, że w najlepszym interesie mojej partii i kraju leży, abym ustąpił" - oświadczył prezydent USA.

d2er0y6

Prezydent USA ogłosił swoją decyzję w oświadczeniu opublikowanym w niedzielę wieczorem polskiego czasu na portalu X.

"Pełnienie funkcji waszego prezydenta było dla mnie największym zaszczytem w życiu. I chociaż moim zamiarem było ubieganie się o reelekcję, uważam, że w najlepszym interesie mojej partii i kraju leży, abym ustąpił i skupił się wyłącznie na wypełnianiu moich obowiązków jako prezydenta przez pozostały okres mojej kadencji" - oświadczył Joe Biden na portalu X.

Kto zastąpi Bidena?

Już od kilku dni w mediach pojawiały się doniesienia, o tym, że Joe Biden ma zrezygnować z ubiegania się o reelekcję już w ten weekend. Miało to mieć związek z ogromną presją, która w ostatnich dniach "stała się nie do zniesienia" - informował amerykański portal Axios.

d2er0y6

Biden chciałby, żeby nową kandydatką Demokratów została jego dotychczasowa zastępczyni Kamala Harris. "Drodzy Demokraci, chce przekazać całe swoje poparcie dla Kamali Harris, jako kandydatki naszej partii w wyborach prezydenckich" - napisał w serwisie X.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2er0y6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2er0y6
Więcej tematów