Pies wrócił do właścicieli po 101 dniach. Ostatni raz był widziany w czasie pożarów w Kalifornii
Pies, który zaginął podczas kalifornijskiego pożaru Camp Fire, wrócił do swoich właścicieli. Zwierzę trafiło do domu po 101 dniach.
12-letni pies o imieniu Kingston, wrócił do swoich właścicieli po 101 dniach. Ostatni raz widziany był podczas pożaru Camp Fire w Paradise, w stanie Kalifornia.
Zwierzę znajdowało się w ciężarówce, którą rodzina uciekała przed pożąrem. W czasie jazdy pies wyskoczył z jadącego pojazdu. Właściciele czworonoga stwierdzili, że gonitwa za nim jest jednak zbyt niebezpieczna.
Psa szukano przez bardzo długi czas — roznoszono jego zdjęcia lub dzwoniono do schronisk. Sytuacja wyjaśniła się 17 lutego, w momencie, gdy osoby zajmujące się przeszukiwaniem zgliszczy po pożarze, odnaleźli przypadkiem zwierzę w bardzo dobrym stanie zdrowia.
Kingston prawdopodobnie przeżył, ponieważ polował na skunksy. Wolontariusze twierdzą, że wydzielał podobny do nich zapach.
Cały czas trwają poszukiwania zwierząt, które uznaje się za zaginione w trakcie kalifornijskich pożarów Camp Fire. Dotychczasowo odnaleziono między innymi ponad 200 kotów.