Pies pomoże chorym dzieciom
(PAP/Przemek Wierzchowski)
Działacze Koła Polskiego Stowarzyszenia na
Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym w Jarosławiu uruchamiają w
swoim ośrodku zajęcia rehabilitacyjno-terapeutyczne z udziałem
psów, czyli tzw. dogoterapię.
Pierwszą próbę mamy już za sobą - powiedział w piątek wiceprzewodniczący koła Mariusz Mituś. Gościliśmy u siebie hodowcę psów, który przyprowadził syberyjskiego husky. Zetknięcie z tym psem łagodzi napięcia, skurcze mięśniowe i spastyczność, co jest szczególnie istotne u dzieci autystycznych i z porażeniem mózgowym.
Jarosławski ośrodek nawiązał już kontakt ze stowarzyszeniem Miłośników Psów Zaprzęgowych Husky w Rzeszowie, który dostarczy "lecznicze zwierzęta". Zajęcia z grupą zakwalifikowanych do terapii podopiecznych prowadzone będą w specjalnie do tego celu przygotowywanej sali.
Do zajęć rehabilitacyjnych zwierzęta angażowane są coraz częściej. Dobrze poznano już i zaaprobowano hippoterapię, czyli zajęcia z końmi. Na Podkarpaciu odbywają się specjalistyczne kursy, są odpowiednie ośrodki, do których lekarze wydają skierowania. W świecie znane są efekty uzyskiwane dzięki zajęciom z delfinami.
Obecnie coraz głośniej mówi się o dogoterapii, ale w odróżnieniu od np. hippoterapii jest ona jeszcze w powijakach - dodała przewodnicząca jarosławskiego koła Krystyna Rajtar. Nie ma bowiem dokładnie określonych zasad jej stosowania, ale początki zawsze bywają trudne - stwierdziła.
Pewne jest natomiast, że pies powoduje u dzieci autystycznych wzrost socjalnych zachowań oraz redukuje zaabsorbowanie własną osobą. Jego obecność uspokaja dziecko i powoduje przerwanie bariery izolacji. (and)