ŚwiatPierwszy Rosjanin odpowie za wojnę. Stanie przed ukraińskim sądem

Pierwszy Rosjanin odpowie za wojnę. Stanie przed ukraińskim sądem

Rosyjskiego pilota Aleksandra Krasnojarcewa, który zrzucał bomby na cywilów w Ukrainie, a wcześniej bombardował Syrię, dosięgnie sprawiedliwość. Będzie pierwszym Rosjaninem, który poniesie karę za wojenne zbrodnie, popełnione w 2022 roku.

Pilot rosyjskiego samolotu, zestrzelonego nad Czernihowem, odpowie przed ukraińskim wymiarem sprawiedliwości za zbrodnie wojenne
Pilot rosyjskiego samolotu, zestrzelonego nad Czernihowem, odpowie przed ukraińskim wymiarem sprawiedliwości za zbrodnie wojenne
Źródło zdjęć: © Naxta

24.04.2022 18:03

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy postawiło Aleksandrowi Krasnojarcewowi zarzut "naruszenia praw i zwyczajów wojennych, połączone z umyślnym zabijaniem ludności cywilnej". Poinformował o tym w niedzielę kanał Nexta.

To będzie pierwszy proces, w którym uczestnik inwazji na Ukrainę zostanie osądzony za wojenne zbrodnie. Wielu zatrzymanych Rosjan zostaje przekazanych stronie rosyjskiej w ramach wymiany jeńców.

Major Krasnojarcew, as rosyjskiego lotnictwa, trafił do więzienia ukraińskiego po tym, jak ukraińskie wojsko zestrzeliło rosyjski samolot Su-34, którym sterował. Po zatrzymaniu go pojawiło się nagranie z jego zeznań na Twitterze, Rosjanin zeznał, że podczas próby ucieczki po katapultowaniu się z zestrzelonego samolotu zabił cywila, który gonił go z widłami. Uciekinier schował się w stodole. Tam nakrył ukraiński rolnik, który przypłacił to spotkanie życiem.

Pierwszy Rosjanin odpowie za wojnę. Stanie przed ukraińskim sądem

Do zestrzelenia Su-34 doszło w Czernihowie. Krasnojarcew, wraz ze 2 pułkiem 21 dywizji lotniczej z Czelabińska bombardował na rozkaz dowódców infrastrukturę cywilną i osiedla mieszkaniowe z użyciem bomb "niekierowanych" - OFAB-250/270, FAB-500, OFZAB-500.

Po ostrzale Ukraińców major wraz z nawigatorem katapultowali się, ale drugi członek załogi zginął. Po zatrzymaniu Krasnojarcew zaapelował do swoich rosyjskich kolegów z lotnictwa o zaprzestanie ataków lotniczych na cele pokojowe.

Barbara Kwiatkowska, dziennikarka Wirtualnej Polski