Metrowy lód. Bałtyk zamarzł
Z powodu fali arktycznego mrozu zamarzła cała Zatoka Botnicka. Ostatni raz takie zjawisko miało miejsce na początku 2011 roku. W różnych częściach Bałtyku jest obecnie cztery razy więcej pokrywy lodowej niż zwykle - informują fińskie służby.
Nad Skandynawią utrzymują się rekordowo wysokie mrozy. W mijającym właśnie tygodniu na północny Finlandii odnotowano rekord tej zimy -42,7 st. C. Arktyczny mróz odpuści dopiero w ciągu najbliższych dni.
W związku z obecnie panującą aurą pierwszy raz od 2011 roku całkowicie zamarzła Zatoka Botnicka.
Wody Zatoki Botnickiej - a także Fińskiej - są już skute lodem o grubości od 20 do 50 centymetrów, a miejscami u wybrzeży pogranicza Szwecji i Finlandii nawet 50-100 centymetrów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szykują się śnieżne ferie? Jest prognoza
Do historycznych rekordów mrozu w Finlandii jednak ciągle trochę brakuje. W 1999 roku w Kittila w Laoponii termometry pokazały -51,5 st. C.
Mróz w Polsce
Nad polskim wybrzeżem lodu jednak w najbliższej przyszłości nie należy się spodziewać. Siarczysty mróz musiałby utrzymywać się przez dłuższy czas, jednak iście arktyczna aura nie zagości w Polsce na tyle długo.
Prawdziwie zimowa aura utrzyma się jednak jeszcze w nadchodzącym tygodniu. Jak wskazuje TVNMeteo, w niedzielę nad ranem w województwach warmińsko-mazurskim i podlaskim temperatura znacznie spadnie i wyniesie od -22 do -18 st. C. Najniższa temperatura w ciągu dnia wyniesie od -12 st. C na krańcach północno-wschodnich, około -6 w centrum, do około -1 st. C w obszarach podgórskich Bieszczad.
Ocieplenie spodziewane jest dopiero w połowie tygodnia.