Pierwszy od 20 lat śnieg w Malibu
W Malibu pod Los Angeles, gdzie prawie zawsze świeci słońce, spadł pierwszy od 20 lat śnieg. W niedalekiej, zachodniej części Los Angeles dla odmiany padał grad i deszcz ze śniegiem.
18.01.2007 05:20
W górach rozciągających się powyżej Malibu śniegu było tak dużo, że zawieje spowodowały chaos na drogach regionu, w którym nawet opady deszczu są na tyle rzadkim wydarzeniem, że odnotowuje się je w gazetach. Zdarzyły się również wypadki drogowe, spowodowane szokiem wywołanym przez biały puch.
Mieszkałem w Malibu w 1978 roku, kiedy także spadł śnieg - powiedział Reuterowi dowódca patrolu autostradowej służby ruchu Patrick Kimball.
Niezwykle jak na ten rejon Kalifornii schłodzenie powietrza przyniosło opady zimnego deszczu, gradu, a następnie deszczu ze śniegiem w nadmorskiej miejscowości Venice, a także w zachodniej, ale położonej już w głębi lądu zachodniej części Los Angeles.
Dzieci, a także dorośli podziwiali niezwykły widok - powłokę śniegu na dachach domów i samochodach. W miejscowości Valencia, o 50 km na północ od śródmieścia kalifornijskiej metropolii, niektórzy mieszkańcy wyciągnęli kamery wideo, by sfilmować niecodzienny widok przysypanych śniegiem ogródków, z roślinami charakterystycznymi dla tropików. Również tu był to pierwszy opad śniegu od 20 lat.
Niespodziewane chłody zmroziły w ostatnich dniach wiele ciepłolubnych upraw owocowych, z których słynie Kalifornia, w tym gaje pomarańczowe, plantacje awokado, a także truskawek. Straty sadowników ocenia się na 1 miliard dolarów.