Pierwszy dzień pracy arbitra bankowego
Pierwszego dnia działalności arbitra bankowego wpłynęło ponad 15 skarg.
Jak podała Katarzyna Marczyńska, sprawująca tę funkcję, skargi, które do niej wpłynęły dotyczą m.in. niewłaściwego naliczenia odsetek i odmowy udzielania przez bank kredytu. Od wpłynięcia skargi do wydania orzeczenia nie powinno minąć więcej niż dwa, trzy miesiące - zapewniła Marczyńska.
Arbiter bankowy to nowa instytucja w naszym kraju. Ma rozstrzygać spory między niezadowolonymi klientami a ich bankami. Do tej pory klienci niezadowoleni z usług banku mogli domagać się swoich praw jedynie na drodze sądowej.
Arbiter będzie także rozpatrywał wnioski odnoszące się do biur maklerskich, które działają w strukturach banku.
Za pomoc arbitra trzeba zapłacić 50 złotych, a w niektórych przypadkach 20 złotych.
W państwach Unii Europejskiej instytucja arbitra znana jest od lat. Funkcjonuje m.in. w Niemczech, Holandii, Belgii, Danii, Hiszpanii i Irlandii. (mk)