Pierwsze spotkanie Benedykta XVI z szefami państw
Przyklękając, całując pierścień lub zwykłym uściskiem dłoni szefowie państw i rządów oraz przedstawiciele rodzin królewskich i książęcych przez ponad godzinę oddawali hołd i składali gratulacje Benedyktowi XVI podczas spotkania w Bazylice Świętego Piotra zaraz po mszy inaugurującej pontyfikat.
24.04.2005 16:15
Był to pierwszy kontakt nowego papieża z przywódcami świata, którzy odtąd będą jego stałymi interlokutorami, bez względu na to, że - jak podkreśla wielu obserwatorów - wiele wskazuje na to, iż Benedykt XVI będzie stronił od polityki.
Trzydziestu sześciu prezydentów i premierów, królowie i książęta stali w długiej kolejce do papieża, który rozmawiał ze wszystkimi siedząc na tronie. Prezydent Aleksander Kwaśniewski, który długo ściskał dłoń papieża, powiedział, że podczas trwającej 35 sekund rozmowy zaprosił go do Polski, a sam usłyszał słowa podziękowań za wielkiego Jana Pawła II.
Bardzo serdeczne i nieco dłuższe niż inne były rozmowy Benedykta XVI z prezydentem Włoch Carlo Azeglio Ciampim i jego żoną Franką oraz z premierem Silvio Berlusconim. Włoscy obserwatorzy zauważyli, że u boku szefa rządu była jego żona Veronica, bardzo rzadko pokazująca się publicznie. Był z nimi również ich syn Luigi.
Większość katolickich polityków przyklękła przed papieżem. Inni, podobnie jak przedstawiciele rodów królewskich, podawali papieżowi rękę. Tak uczynili między innymi następca brytyjskiego tronu książę Karol oraz książę Monako Albert.
Prawie wszystkie kobiety były ubrane na czarno, kilka miało tradycyjne stroje swych krajów. Białe suknie, przywilej katolickich monarchiń, miały na sobie królowa Hiszpanii Sofia oraz wielka księżna Luksemburga Maria Teresa.
Sylwia Wysocka