Pierwsza taka operacja w Polsce. Kobiecie uczulonej na nikiel wszczepiono specjalną endoprotezę stawu łokciowego
• Starsza kobieta złamała rękę w stawie łokciowym - to skomplikowany uraz
• Przeprowadzenia operacji podjęli się lekarze ze szpital im. Wiktora Degi w Poznaniu
• Pacjentka potrzebowała specjalnej endoprotezy - sprowadzono ją ze Stanów Zjednoczonych
14.01.2016 | aktual.: 17.01.2016 10:06
Ortopedyczno-Rehabilitacyjny Szpital Kliniczny im. Wiktora Degi w Poznaniu uchodzi za jedną z najlepszych placówek tego typu w Polsce. Operuje się tu zarówno dorosłych, jak i dzieci i to nie tylko z Poznania, ale z całej Polski. To właśnie tu w maju 2015 r. zoperowano chłopca ze złożoną deformacją stawu biodrowego, w wyniku której miał jedną nogę krótszą o 7 cm. Wcześniej takie operacje wykonywano jedynie w Stanach Zjednoczonych.
Kolejną pionierską operację przeprowadzono tutaj 14 stycznia.
- Trafiła do nas 74-letnia pacjentka z Bydgoszczy, która przed rokiem poślizgnęła się i upadła, doznając skomplikowanego złamania w stawie łokciowym. To rzadki i bardzo skomplikowany uraz. Na dodatek okazało się, że kobieta jest uczulona na nikiel, więc trzeba było opracować dla niej specjalną endoprotezę bezniklową, wykonaną ze stopu tytanu i stali chromowo-niklowej. Sprowadzono ją ze Stanów Zjednoczonych - wyjaśnia dr Paweł Surdziel, lekarz, który przeprowadził operację.
Zanim pacjentka trafiła do Poznania, szukała pomocy w innych placówkach, ale dopiero lekarze ze szpitala im. Degi podjęli się przeprowadzenia operacji, jakiej wcześniej w Polsce nikt nie przeprowadzał.
- Mamy wybitnych specjalistów o bardzo dużym doświadczeniu, dlatego trafiają do nas pacjenci z całej Polski. Szkoda tylko, że nie idą za nimi pieniądze – mówi Witold Bieleński, dyrektor szpitala. – Koszt zamówienia, wykonania i sprowadzenia tej endoprotezy jest oczywiście wysoki, a ponieważ kontrakt na ten rok mamy z NFZ nawet niższy niż przed rokiem, oznacza to, że wykonamy mniej operacji, niż moglibyśmy, gdyby były na to pieniądze – dodaje.
Pacjentka po operacji zostanie w szpitalu jeszcze kilka dni, po czym wróci do domu, ale czeka ją jeszcze intensywna rehabilitacja.
- Mamy nadzieję, że dzięki tej operacji pacjentka nie tylko nareszcie przestanie odczuwać ból, ale też odzyska sprawność – mówi dr Surdziel.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .