Pierwsza rocznica białego szkwału na Mazurach
Mija rok od chwili kiedy przez Wielkie Jeziora Mazurskie przeszedł biały szkwał. Żywioł pochłonął 12 ofiar śmiertelnych, zatopił kilkanaście żaglówek, kilkadziesiąt łodzi się przewróciło.
Jak podkreśla szef Mazurskiego WOPR Zbigniew Kurowicki w tym roku na jeziorach pływa około 40% żeglarzy mniej. Jego zdaniem to efekt ubiegłorocznego białego szkwału, który wystraszył większość niedoświadczonych miłośników żeglowania.
Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe na Mazurach prowadzi kampanię edukacyjną, dotyczącą bezpiecznego wypoczynku na Mazurach. W tym roku ratownicy są bardziej widoczni, dysponują nowym sprzętem i mogą szkolić żeglarzy w udzielaniu pierwszej pomocy.
Często organizowane są pokazy ratownictwa. To pokazuje, że każdy kto żegluje może czuć się bezpieczny.
Jednak żeglarze bardzo często sami narażają się na niebezpieczeństwo.
Zdaniem ratowników, przyczyną wielu wypadków na Wielkich Jeziorach Mazurskich jest brawura połączona z alkoholem.
Jak podkreśla ratownik Mazurskiego WOPR Mariusz Kułakowski, gdy jest alkohol, zawsze są kłopoty.
Każdy, kto ma wątpliwości jak należy zachować się na wodzie, może skorzystać z porady ratowników. Według Mariusza Kułakowskiego coraz częściej zdarza się, że niedoświadczeni żeglarze przychodzą do ratowników i pytają o podstawowe zasady bezpieczeństwa.
Na Wielkich Jeziorach Mazurskich pracuje około 40 ratowników-ochotników. Jak zaznacza Mariusz Kułakowski, w tym roku WOPR otrzymało dodatkowy sprzęt i jest lepiej przygotowane do udzielania pomocy żeglarzom.
Na Wielkich Jeziorach Mazurskich działa numer alarmowy 601-100-100 w portach dostępne są też aktualne informacje o prognozie pogody. Na stronie internetowej mazurskiego WOPR-u. już wkrótce będzie można sprawdzać ciągle aktualizowaną prognozę.