Pielgrzymka z Łowicza na Jasną Górę rozwiązana. Rano pątnicy wyszli w dalszą drogę

Po przebyciu kilkudziesięciu kilometrów uczestnicy 365. łowickiej pielgrzymki została zatrzymana przez policję. Wierni kontynuowali jednak wędrówkę na Jasną Górę. Szli pojedynczo lub małymi grupami.

Pielgrzymka z Łowicza nadal w drodze na Jasną Górę
Źródło zdjęć: © PAP
Łukasz Witczyk

Pielgrzymka z Łowicza zatrzymana

Łowicka pielgrzymka na Jasną Góre to jedna z najstarszych pielgrzymek w Polsce. W tym roku - mimo rozprzestrzeniającej się pandemii koronawirusa - wierni znów ruszyli w drogę z Łowicza do Częstochowy. Nie obyło się bez problemów. Wierni już pierwszego dnia zostali zatrzymani przez policję.

Organizatorom i uczestnikom pielgrzymki zarzucano, że łamią przepisy dotyczące przestrzegania zasad bezpieczeństwa w czasie pandemii COVID-19. Chodziło o gromadzenie się i brak zachowywania odpowiedniego odstępu między kolejnymi osobami. Zatrzymanie pielgrzymów miało miejsce w miejscowości Słupia w powiecie skierniewickim. Pątnicy zostali wylegitymowani.

Pielgrzymka rozwiązana

Jak poinformowało Radio Victoria, 365. Łowicka Piesza Pielgrzymka kontynuuje wędrówkę na Jasną Górę. "Drugiego dnia pielgrzymi rozpoczęli wędrówkę w rozproszeniu z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Nie przemieszczają się zwartą grupą, ale pojedynczo bądź małymi grupami" - czytamy w serwisie radiovictoria.pl.

- Mimo że pielgrzymi nie idą w grupie zwartej, to nie odpuścili sobie programu duchowego. Co chwilę słychać jest pieśni. Idą w rozproszeniu. Determinacja pielgrzymów wynika ze względu na intencję. Wtedy jest w stanie pokonać wszystkie przeciwności - powiedział ks. Piotr Krzyszkowski dyrektor Radia Victoria.

Jednak po kilku godzinach pielgrzymka została rozwiązana. Wierni zakończyli ją w okolicy Budziszewic w powiecie tomaszowskim. Jak informuje RMF FM, jedna z jej uczestniczek powiedziała, że "w takich warunkach nie da się iść". Pątnicy byli kontrolowani przez policję. - Tak, to prawda. Wracamy do domu dlatego, że jest zakaz pielgrzymowania i koniec - przyznał na antenie Radia Łódź ks. Frelek.

Wybory 2020. Jarosław Gowin komentuje zgrzyt ze Zbigniewem Ziobrą. Padły 2 możliwe terminy głosowania

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie