Pielęgniarki nadal okupują Ministerstwo Zdrowia
Okupacja budynku resortu zdrowia.(PAP)
Ok. 400 mazowieckich pielęgniarek w dalszym ciągu okupuje gmach Ministerstwa Zdrowia.
W nocy było nam bardzo zimno, podłogi są twarde. Większość dziewcząt jest przeziębiona, kaszle. Jednak przeprowadziłyśmy między sobą referendum i jesteśmy zdecydowane zostać, dopóki nasze postulaty nie zostaną spełnione - powiedziała w piątek Longina Kaczmarska, szefowa OZPPiP na Mazowszu.
Okupacja ministerstwa trwa od wtorku. Pielęgniarki zapowiedziały, że nie opuszczą budynku, dopóki nie dostaną podwyżek.
Zarząd Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych poinformował w czwartek, że w bezterminowym strajku pielęgniarek i położnych uczestniczy 119 placówek. Związek domaga się rozmów z rządem.
Szefowa Związku - Bożena Banachowicz powiedziała, że pielęgniarki przygotowują pismo, które zostanie przekazane sejmowym klubom parlamentarnym.
Pielęgniarki z Podlasia zapowiedziały na sobotę blokadę przejść granicznych w Bobrownikach (polsko-białoruskie) oraz w Ogrodnikach (polsko-litewskie). (miz)