Pięcioro działaczy ZPB wezwanych na przesłuchania
Pięcioro działaczy Związku Polaków na Białorusi z kręgu Andżeliki Borys dostało wezwania na milicję lub prokuraturę. Według przedstawiciela ZPB Andrzeja Poczobuta, wiąże się to z rozpowszechnianiem wychodzącego w drugim obiegu "Magazynu Polskiego".
Wiążemy to z postępowanie w sprawie "Magazynu Polskiego", bo wezwania otrzymały osoby podejrzane o rozprowadzanie pisma lub wypowiadające się na jego łamach - powiedział Poczobut, który jest redaktorem naczelnym drukowanego za granicą kwartalnika ZPB.
Na milicję lub do prokuratury mają się stawić działacze należący do kierownictwa oddziałów terenowych nieuznawanego przez władze białoruskie związku na Grodzieńszczyźnie.
Sam Poczobut był przesłuchiwany w sprawie "Magazynu Polskiego" pod koniec stycznia w prokuraturze obwodowej w Grodnie. Poinformowano go wówczas, że została przeprowadzona ekspertyza zawartości pisma i planowane są następne. Zapowiedziano w związku z tym kolejne wezwania do prokuratury.
O planowanych przesłuchaniach innych działaczy uprzedzono też nieformalnego rzecznika ZPB Andrzeja Pisalnika.
Redagowany przez Poczobuta i drukowany poza Białorusią "Magazyn Polski" powstał po przejęciu redakcji ukazującego się nadal w Grodnie czasopisma przez działaczy ZPB, popieranych przez władze białoruskie. W styczniu ukazał się drugi numer "Magazynu Polskiego", noszący dopisek "na uchodźstwie", poświęcony poparciu Polski dla działaczy z kręgu Andżeliki Borys.