ŚwiatPięć lat więzienia za "kłamstwo oświęcimskie"

Pięć lat więzienia za "kłamstwo oświęcimskie"

Na pięć lat pozbawienia wolności sąd w
Mannheim skazał Ernsta Zuendela za publiczne
negowanie holokaustu - ludobójstwa popełnionego na Żydach przez
niemieckich nazistów.

15.02.2007 | aktual.: 15.02.2007 14:52

Sędziowie uznali 67-letniego Niemca za winnego podżegania do nienawiści na tle narodowościowym i wymierzyli mu najwyższą przewidzianą w kodeksie karę.

W ostatnim słowie, Zuendel domagał się powołania niezależnej komisji naukowej do zbadania historii zagłady Żydów. Zapowiedział, że jeśli komisja udowodni mu, że nie ma racji, przeprosi wówczas "Żydów i cały świat" za swój błąd.

Zuendel pochodzi z Calbach w Badenii-Wirtembergii. W 1958 r. wyemigrował do Kanady, gdzie związał się z tamtejszymi neofaszystami. Założył w Toronto wydawnictwo, w którym drukował publikacje kwestionujące holokaust. Produkował też filmy wideo o antysemickiej treści. Od 1994 roku posiada własną stronę internetową.

Niemiecka prokuratura poszukiwała Zuendela od 1996 roku. W 2003 zatrzymano go na terenie USA i deportowano do Kanady.

Po dwuletnim pobycie w więźniu władze kanadyjskie deportowały go do Niemiec. Proces rozpoczął się w listopadzie 2005 roku. Negowanie holokaustu podlega w RFN karze od 1985 r.

Jacek Lepiarz

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)