Piąta fala koronawirusa. Dramatyczne dane Ministerstwa Zdrowia
Koronawirus wciąż nie daje o sobie zapomnieć. Resort zdrowia udostępnił najnowszy raport epidemiczny. Ostatniej doby przybyło prawie 46 tys. zakażeń. Są też ofiary śmiertelne.
05.02.2022 10:39
"Mamy 45 749 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem" - przekazało Ministerstwo Zdrowia. Dla porównania w piątek wykryto 47 534 zakażeń, a tydzień temu: 51 695.
Nowe przypadki koronawirusa pochodzą z następujących województw:
- mazowieckiego (6536),
- śląskiego (6098),
- wielkopolskiego (5460),
- dolnośląskiego (3391),
- łódzkiego (3338),
- pomorskiego (3216),
- małopolskiego (2872),
- kujawsko-pomorskiego (2702),
- lubelskiego (2299),
- zachodniopomorskiego (2259),
- warmińsko-mazurskiego (1617),
- podkarpackiego (1382),
- opolskiego (1380),
- lubuskiego (1029),
- podlaskiego (1026),
- świętokrzyskiego (997).
"147 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną" - doprecyzowano w raporcie.
"Z powodu COVID-19 zmarło 49 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 223 osób" - dodał resort zdrowia.
Zobacz też: Koniec z obostrzeniami w Polsce? Specjalistka stawia jeden warunek
Koronawirus w Polsce. Raport ze szpitali
Ministerstwo Zdrowia opublikowało także najnowsze dane ze szpitali. Zajętych jest 17 685 z 30 916 łóżek covidowych. 29 stycznia w szpitalach z powodu COVID-19 przebywało 14 804 pacjentów.
Aktualnie z respiratorów korzysta 1109 chorych. Tego sprzętu przed tygodniem potrzebowało 1078 zarażonych wirusem SARS-CoV-2.
Obecnie na kwarantannie przebywa 556 527 osób. Od początku epidemii w Polsce wyzdrowiało 4 212 146 osób.
Prof. Gut o nabyciu odporności zbiorowej przez Polskę
Zdaniem wirusologa prof. Włodzimierza Guta masowe zakażenia wariantem Omikron przybliżają Polskę do nabycia odporności zbiorowej przeciwko koronawirusowi.
Ekspert dodał także, że "długi ogon epidemii w postaci zdewastowania zdrowia wielu ludzi będzie ciągnął się latami". Prof. Gut zaznaczył, że to będzie kosztowało system zdrowotny wiele wysiłku i jeszcze więcej środków.
Specjalista odniósł się również do długotrwałych skutków pandemii COVID-19. "W Polsce - po obecnej epidemii - będzie jeden wielki kociokwik na parę lat. Właśnie przynajmniej trzy. Nałożą się bowiem na siebie długotrwałe skutki COVID-19 i skutki braku leczenia innych chorób. Dlatego tak istotne są szczepienia" - wyjaśnił.
Źródło: Ministerstwo Zdrowia, PAP