Pfizer: Szczepionkę możemy wysłać w kilka godzin od jej zatwierdzenia
Firma Pfizer będzie gotowa do wysyłania szczepionki na COVID-19 w ciągu kilku godzin od momentu, gdy zostanie zatwierdzona do użycia - zapewnił Albert Boula prezes Pfizera w rozmowie z brytyjską stacją Sky News.
21.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 13:07
W piątek Wielka Brytania stała się drugim krajem świata, po USA, w którym rozpoczął się proces dopuszczania do użycia szczepionki opracowanej wspólnie przez amerykański koncern Pfizer i niemiecką firmę BioNTech. Jak poinformowano w tym tygodniu, badania wykazały, że ma ona 95-procentową skuteczność.
- Złożenie wniosków, abyśmy przesłali wymagane informacje do organów regulacyjnych na całym świecie, jest kwestią dni. Wtedy to jest ich czas. Muszą mieć czas i przestrzegać swoich procedur. Gdy dadzą nam zielone światło, naszym celem jest rozpoczęcie wysyłki w ciągu kilku godzin" - powiedział Albert Boula.
Dodał, że nie spodziewa się, "by procedury dopuszczania szczepionki do użytku w jednych krajach były znacząco szybsze niż w innych". Potwierdził jednak, że firma będzie reagować na każdą decyzję po kolei.
- Jeśli ktoś aprobuje szybciej niż inni, to uważam, że etyczną rzeczą jest rozpoczęcie wysyłania szczepionek do obywateli tej jurysdykcji, ponieważ każdy dzień oznacza życie - wyjaśnił prezes Pfizera.
Wyprodukowano już ponad 20 mln dawek szczepionki
Podkreślił też, że państwa muszą uzbroić się w cierpliwość, bo popyt na pewno przekroczy podaż. Pfizer wyprodukował już ponad 20 mln dawek szczepionki i spodziewa się, że do końca roku liczba ta osiągnie 50 mln. W 2021 r. planuje się wyprodukować kolejne 1,3 mld dawek. Szef Pfizera uważa, że szczepionka pozwoli światu wrócić do normalnego życia.
- Wierzę, że druga połowa 2021 roku będzie zupełnie innym doświadczeniem dla wielu z nas - powiedział Boula. Zastrzegł jednak, że do tego czasu należy pozostać cierpliwym i ostrożnym, a także postępować zgodnie z zaleceniami władz medycznych, czyli zasłaniać twarz (usta i nos) i zachowywać dystans społeczny.