Pfizer. Szczepionka na COVID. Mateusz Morawiecki: dziś nastąpił przełom

W poniedziałek amerykański koncern Pfizer oraz niemiecka firma BioNTech ogłosiły, że skuteczność wyprodukowanej przez nich szczepionki jest na poziomie 90 proc. W testach wzięło udział 43 tys. ochotników.

- To wielki dzień dla ludzkości, jak i całej nauki - oświadczył Albert Bourla, dyrektor generalny firmy Pfizer.

Kilka godzin po opublikowanej informacji specjalną konferencję prasową zorganizował premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu przekazał, że szczepionka trafi również do Polski.

Zobacz też: Grożono rodzinie posła. Kamil Bortniczuk szczerze o swojej reakcji

- Dzisiaj nastąpił przełom w pracy nad szczepionkami przeciw koronawirusowi. Szczepionka przeszła już 3. fazę testów. Naukowcy twierdzą, że nie ma skutków ubocznych. To nie jest szczepionka, którą możemy już dystrybuować, ale jesteśmy bliżej tego, niż wyobrażaliśmy to sobie tydzień czy dwa temu - powiedział w poniedziałek Morawiecki.

Pfizer. Szczepionka na COVID coraz bliżej. Co z Polską?

Czy szczepionka trafi do Polski? Premier zapewnił zdecydowanie, że tak. Podpisanie umowy na dostawę planowane jest na środę. - Chcę potwierdzić, że poprzez umowy, do których przystąpiliśmy latem tego roku, mamy równe prawo z innymi krajami UE do korzystania z tych szczepionek na zasadzie proporcjonalnej do wielkości populacji. - podkreślił.

- Jesteśmy przy tej umowie, która wczoraj KE zawarła z firmą Pfizer, a w środę planowane jest podpisanie umowy na dostawę konkretnych szczepionek. W sierpniu przystąpiliśmy do podpisania tych umów, z 8 różnymi firmami, które pracują nad szczepionkami - poinformował Morawiecki.

Premier zaznaczył, że Polska otrzyma "co najmniej dwadzieścia kilka milionów szczepionek". Wyjawił także, że obecnie przygotowywana jest infrastruktura do szczepienia. - Dostaniemy je w tym samym czasie, jak inne kraje, bo tak jest skonstruowana umowa, którą podpisaliśmy - tłumaczył na konferencji.

- Pracujemy już nad planem, logistyką dystrybucji szczepionek - mówił premier, zapowiadając, że pierwszeństwo w skorzystaniu z nich będą mieć najpierw seniorzy,  służby medyczne oraz mundurowe. Zapewnił jednak, że "szczepionka będzie oczywiście dostępna dla chętnych". - Chcemy by była dostępna w jak największym wymiarze - przekazał szef rządu.

Pfizer. Szczepionka na COVID jeszcze w tym roku?

Amerykański koncern farmaceutyczny Pfizer ogłosił, że jest w stanie wyprodukować do końca br. 50 milionów dawek szczepionek. W 2021 roku liczba ta może wzrosnąć do 1,3 miliarda sztuk.

Z badań przeprowadzonych wspólnie z niemiecką firmą BioNTech wynika, że naukowcy nie stwierdzili przeciwwskazań, które mogłyby powodować ewentualne powikłania po zastosowaniu szczepionki. Amerykański koncern ma zamiar zwrócić się niedługo z wnioskiem o jej awaryjne dopuszczenie do użytku w USA.

Jako pierwsze szczepionkę otrzymać mają Stany Zjednoczone. Rząd USA podpisał już umowę opiewającą na niemal 2 mld dolarów, zgodnie z którą dostać ma 100 mln dawek szczepionki. Dostawy planowane są jeszcze na ten rok.