Pfizer. Szczepionka na COVID. Marcin Jędrychowski o zapowiedziach Mateusza Morawieckiego
Dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie odniósł się do słów premiera, że szczepionka na COVID trafi najpierw do grup wysokiego ryzyka, seniorów czy personelu medycznego. Marcin Jędrychowski zwraca uwagę, że szczepionka Pfizera nie została jeszcze zarejestrowana przez Międzynarodową Agencję Leków i do szczepień może dojść w drugiej połowie 2021 r. - To czas zdecydowanie odległy - komentuje. Ekspert podkreśla, że przechowywanie i dystrybucja szczepionki będzie sporym wyzwaniem logistycznym. Koszt jednej z lodówek wynosi kilkadziesiąt tys. złotych. - Z tym pewnie będziemy sobie mogli poradzić, ale trzeba pamiętać, jak długo trwa np. proces redystrybucji szczepionek na grypę. Tutaj trzeba będzie zaszczepić populację kilku milionów ludzi - mówi Jędrychowski. Zaznacza jednak, że cieszy się z osiągnięcia firmy Pfizer, ale na szczepionkę trzeba będzie poczekać.