Petru ostrzega przed Polskim Ładem. "To powrót do PRL‑u"
Ryszard Petru był gościem "Faktów po Faktach" w TVN24. Były lider Nowoczesnej odniósł się do najnowszych propozycji socjalnych PiS. - To powrót do PRL-u - stwierdził.
08.06.2021 21:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ryszard Petru ogłosił w poniedziałek, że został współzałożycielem think tanku - Instytutu Myśli Liberalnej. Jego celem ma być działalność badawcza i edukacyjna związana z funkcjonowaniem gospodarki wolnorynkowej, samorządności i społeczeństwa obywatelskiego.
W TVN24 Ryszard Petru stwierdził, że ta inicjatywa jest szczególnie ważna w kontekście przedstawionego przez PiS Nowego Ładu. - Jesteśmy przerażeni pełzającym socjalizmem. Chcemy rozpocząć kontrrewolucję liberalną - zapowiedział były lider Nowoczesnej.
- Potrzebne jest mówienie o podstawowych wartościach, na których została zbudowana gospodarka wolnorynkowa - dodał były poseł.
"To jest PRL"
Ryszard Petru ocenił, że będzie coraz większe zapotrzebowanie na politykę liberalną, która "odejdzie od rozdawnictwa". - Rządowi w sprawie Polskiego Ładu w ogóle nie wierzę, dlatego że okłamali prezentując go, gdyż nie powiedzieli skąd na to wszystko wezmą pieniądze - powiedział.
- Nie ma szans, by ktoś, kto płaci dzisiaj 19 proc., a po wprowadzeniu Polskiego Ładu będzie płacił 26 proc., żeby nie stracił - stwierdził Ryszard Petru.
Były szef Nowoczesnej ocenił również, że "wrogiem klasowym rządu stali się przedsiębiorcy, dlatego będą teraz strzyżeni". - Zadłużanie państwa i opodatkowanie znacznej części obywateli jest jakąś filozofią gospodarczą, ale to jest PRL. To jest sposób na to, żeby zabrać tym, którzy tworzą i dać swojemu elektoratowi - ocenił Petru.
- Nigdy nie było jednak przypadku, żeby redystrybucja biedy stała się sposobem na zbudowanie gospodarki - dodał.
"To dotknie większość Polaków"
Były poseł zaznaczył także, że "rozdawnictwo, zadłużanie się i nacjonalizacja części gospodarki, ma miejsce przy rosnącej inflacji".
- Dzisiaj mamy mamy bardzo niskie stopy procentowe, ludzie zaciągają kredyty, ale inflacja rośnie i za jakiś czas wzrośnie też oprocentowanie. Wszyscy, którzy biorą dziś kredyty w złotówkach, zapłacą w przyszłości dużo wyższą ratę. Dotknie to większość Polaków, szczególnie osób niezamożnych, które będą miały problem z obsługą zadłużenia - ocenił Ryszard Petru.
- Opozycja nie może więc głosować za programem powrotu do PRL-u - stwierdził b. lider Nowoczesnej.
Czytaj także: Najnowszy sondaż dla WP. PiS ma powody do zadowolenia
Źródło: TVN24