Pełnia Księżyca w listopadzie. Mroźny Księżyc zapowiada zimę?
Już 8 listopada będzie miała miejsce niezwykła pełnia, nazywana Mroźnym Księżycem. Według tradycji, kulminacja Srebrnego Globu w listopadzie jest zwiastunem nadciągającej zimy. W tym roku zjawisko to zbiegnie się z inną, astronomiczną atrakcją - zaćmieniem naturalnego, ziemskiego satelity.
Nazwy księżycowych pełni są związane z warunkami pogodowymi, panującymi w danym miesiącu oraz tradycjami obchodzonymi przez naszych przodków. Najbliższa zyskała aż 4 określenia, z których najpopularniejszym jest Mroźny Księżyc.
Listopadowa pełnia Księżyca
Pełnia jest fazą Księżyca, podczas której naturalny satelita Ziemi znajduje się w opozycji do Słońca. W listopadzie zjawisko to jest określane jako Mroźny Księżyc, Pełnia Bobrów, Szronowy Księżyc oraz Ciemny Księżyc. Trzy z nich nawiązują do warunków pogodowych, panujących w przedostatnim miesiącu roku. Jedna - Pełnia Bobrów odnosi się zaś do czasu dawnych polowań na gryzonie, praktykowanych przez rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mroźny Księżyc i zaćmienie
Listopadowa pełnia Księżyca będzie nie tylko jedną z najpiękniejszych w tym roku, ale także wyjątkową, ze względu na zbiegające się z nią zaćmienie naturalnego satelity. Kulminacja Mroźnego Księżyca będzie miała miejsce o godzinie 12:02, czyli równocześnie z zaćmieniem Srebrnego Globu. Niestety, w tym roku zjawisko to nie będzie widoczne z terenu Polski - najbliższa okazja do obserwacji Księżyca skrytego w cieniu Ziemi nadarzy się w naszym kraju dopiero w 2025 roku.
Pełnia Mroźnego Księżyca. Jak oglądać?
Naturalny, ziemski satelita stanowi bardzo wyraźny punkt na nocnym niebie - zwłaszcza w fazie pełni. Aby podziwiać Mroźną Pełnię, nie są potrzebne żadne specjalne urządzenia - wystarczy spojrzeć w górę. Jedynym czynnikiem, który może zaburzyć obserwacje, jest pogoda. Listopadową pełnię Księżyca będzie można oglądać 8 listopada, jak również w noc poprzedzającą i następującą po tej dacie.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ.