Pełna mobilizacja przed "Anakondą" - największymi ćwiczeniami polskiej armii
Prawie 10 tysięcy żołnierzy, samoloty F-16 i MiG-29, czołgi Leopard, transportery Rosomak, okręty Marynarki Wojennej - za miesiąc ruszają największe ćwiczenia polskiej armii pod kryptonimem "Anakonda -12". Manewry potrwają tydzień i rozpoczną się 17 września. Wojsko będzie ćwiczyć na ogromnym obszarze obejmującym pięć województw: zachodniopomorskie, pomorskie, lubuskie, kujawsko-pomorskie, wielkopolskie - informuje portal polska-zbrojna.pl.
20.08.2012 | aktual.: 04.09.2012 13:30
Jak będzie przebiegać? Scenariusz ćwiczeń zakłada wybuch lokalnego konfliktu. Wojsko musi go zdławić. Niestety teren, w którym przyjdzie działać żołnierzom, nie jest łatwy: lasy, jeziora, morze.
Wojsko w trakcie ćwiczeń będzie mogło przetestować też współdziałanie z cywilnym systemem obronnym państwa. Tradycyjnie w trakcie trwania "Anakondy" przećwiczone zostaną elementy współpracy z administracją państwową szczebla krajowego, wojewódzkiego i powiatowego.
Polscy żołnierze będą też działać z natowskimi Sojuszniczymi Siłami Wzmocnienia (SSW). - W ćwiczeniu wezmą udział żołnierze z Wielonarodowego Korpusu Północ Wschód oraz grup operacyjnych z 2 Kanadyjskiej Zmechanizowanej Grupy Brygadowej i amerykańskiej 18 Brygady Military Police - mówi ppłk Mirosław Ochyra, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego. - Przykładowo Kanadyjczycy będą działali tak, jakby w ramach wsparcia sojuszniczego zostali podporządkowani polskiej 11 Dywizji Kawalerii Pancernej - wyjaśnia ppłk Ochyra.
Ćwiczeniami "Anakonda-12" kierował będzie gen. Edward Gruszka, dowódca operacyjny Sił Zbrojnych. Pod swoją komendą będzie miał żołnierzy Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej, Wojsk Specjalnych, Inspektoratu Wsparcia SZ, Inspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia i Żandarmerii Wojskowej. Działania będą powadzone w dzień i nocą na poligonach i w centrach szkolenia w Drawsku, w Ustce, w Orzyszu, a także na poligonach morskich i lądowych Marynarki Wojennej.
- Wśród ćwiczonych elementów znajdą się symulowane walki powietrzne samolotów F-16 i MiG 29, a także uderzenia myśliwsko-bombowe samolotów Su-22. Na poligonie drawskim zadania wykonywać będą załogi czołgów Leopard 2A4, kołowych transporterów opancerzonych Rosomak. Zaplanowano też strzelania rakietowe z wyrzutni WR-40 Langusta, Kub i Osa oraz zadania dla śmigłowców i bezzałogowych statków powietrznych, zrzut skoczków spadochronowych z samolotu Casa C-295M - opowiada mjr Klaudiusz Kamiński z Dowództwa Operacyjnego SZ.
Na poligonach morskich okręty Marynarki Wojennej ćwiczyć będą trałowanie, minowanie, wykonywać strzelania. Desant z morza będą się starały powstrzymać pododdziały 7 Brygady Obrony Wybrzeża.
Grzegorz Predel, polska-zbrojna.pl