Pedofilia w Kościele. Kard. Dziwisz zabrał głos. Broni Jana Pawła II
Kardynał Stanisław Dziwisz w wywiadzie odniósł się do problemu wykorzystywania nieletnich przez osoby duchowne. Skomentował także próby oczerniania Jana Pawła II. Były metropolita krakowski stwierdził, że polski papież jest atakowany, mimo że "rozpoczął walkę ze sprawcami tych gorszących czynów".
17.05.2021 | aktual.: 17.05.2021 11:49
Kardynał Dziwisz powiedział w wywiadzie dla "Polska Times", że wykorzystanie seksualne osób nieletnich przez duchownych to "bolesne sprawy dla Kościoła na całym świecie". Kapłan zastrzegł, że trzeba to wyjaśniać i karać winnych.
Kardynał Dziwisz o pedofilii w Kościele
Kardynał dodał jednak, że ten problem krzywdzi i niesprawiedliwie osądza także niewinne osoby. Były osobisty sekretarz papieża miał na myśli m.in. Jana Pawła II.
"A to wszakże papież Polak pierwszy powiedział 'zero tolerancji' dla pedofilii w Kościele. Potem kontynuował ten kierunek Benedykt XVI i teraz papież Franciszek, ale porządkowanie tych spraw w Kościele, ustanowienie norm dyscyplinarnych w stosunku do duchownych i świeckich podejrzanych o te czyny to dzieło Jana Pawła II" - stwierdził kard. Dziwisz.
Jak mówił, obarczanie polskiego papieża odpowiedzialnością za tragedię osób, które były ofiarami wykorzystywania seksualnego jest "insynuacją i manipulacją".
Kardynał Dziwisz przekazał również, że Jan Paweł II w 1993 roku wskazywał biskupom z USA, iż w przypadku przestępstw na tle seksualnym konieczne są kanonicze kary i wydalenie z kapłaństwa.
"Mogę tylko ubolewać, że w czasie, gdy polski papież wciąż jest honorowany na świecie, ostatnio na Słowacji, gdzie nadano mu tytuł honorowego obywatela Bratysławy, w swojej ojczyźnie jest atakowany. Cóż, widzę, że ta Polska jest inna niż ta, którą była kilkadziesiąt lat temu. Wtedy, wszyscy Go podziwiali, nikt nie negował, że Jan Paweł II to najwybitniejszy Polak w historii naszego narodu" - powiedział kard. Dziwisz.
Kardynał Dziwisz o informacjach przekazywanych papieżowi
Duchowny odniósł się także do doniesień ws. nieprzekazywania polskiemu papieżowi wszystkich informacji dotyczących wykorzystywania seksualnego małoletnich przez kapłanów.
"Powtórzę to, co już raz powiedziałem. Wszystko, co dotyczyło Kościoła i było adresowane do papieża, staraliśmy się mu przekazać. Sprawy Kościoła Ojciec Święty omawiał z osobami do tego powołanymi, a nie z prywatnymi sekretarzami. W związku z tym pragnę z całą mocą podkreślić, że nie było żadnych rzekomych 'filtrów', żadnej blokady informacji, która miała dotrzeć do papieża i o której miał prawo wiedzieć" - powiedział kard Dziwisz.
Były metropolita krakowski dodał, że instytucją, która bezpośrednio współpracowała z papieżem do załatwiania wszystkich spraw był Sekretariat Stanu. "Watykan to jest papież, ale także urzędy. Każdy z nich ma jeden dział i tym się zajmuje. Wszystkie sprawy, które dochodziły do papieża, bezpośrednio zostały potem przez Ojca Świętego skierowane do odpowiednich urzędów do załatwienia. Nic się nie ukrywało" - dodał kardynał.
Źródło: "Polska Times"