Pedofile będą mieli kłopoty z pracą?
SLD chce, by pracodawca, zatrudniający osobę do pracy z dziećmi miał obowiązek sprawdzić, czy nie była ona karana za pedofilię. W połowie listopada w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie projektu ustawy w tej sprawie. Na propozycję przychylnie patrzą przedstawiciele rządu.
02.11.2006 | aktual.: 02.11.2006 11:33
Autorką zmian w ustawie o Krajowym Rejestrze Karnym jest posłanka Katarzyna Maria Piekarska. Powiedziała, że do przygotowania projektu skłoniła ją sytuacja, w której sama interweniowała. W jednym z domów kultury jako instruktr sportowy zatrudniła się osoba, przebywająca na warunkowych zwolnieniu za pedofilę. Po interwencji posłanki została zwolniona. Katarzyna Piekarska jest zdania, że nałożenie na pracodawców obowiązku sprawdzenia osoby zatrudnianej do pracy z dziećmi zapobiegnie przypadkom pedofilii w miejscach, gdzie przebywają najmłodsi.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro pozytywnie wypowiada się o propozycji SLD. Przypomina jednak, że gdy Sojusz był u władzy, nie chciał zgodzić się na zaostrzenie kar za pedofilię, które on wówczas jako poseł PiS proponował. Minister wyraził zadowolenie ze zmiany stanowiska SLD i zapowiedział współprace nad projektem.
Wiceminister edukacji Sławomir Kłosowski podkreślił, że w przypadku zatrudnienia w szkołach już obowiązują przepisy, nakładające na nauczycieli wymóg niekaralności. Minister zgadza się z ideą rozszerzenia tego wymogu na inne placówki, w których pracuje się z dziećmi.
Pozytywną opinię o projekcie wyraziła Konfederacja Pracodawaców Polskich. Zmianami w Krajowym Rejestrze Karnym zajmie się w połowie miesiąca sejmowa komisja sprawiedliwości.
