Pedofil i zabójca dziecka zamordowany w więzieniu
Policja bada sprawę śmierci Colina Hatcha, jednego z najpilniej strzeżonych więźniów w Wielkiej Brytanii, który odsiadywał wyroki za molestowanie nieletnich chłopców i zabójstwo siedmiolatka. Wszystko wskazuje na to, że było to morderstwo - podaje BBC News.
38-letni Hatch zmarł we wtorek w więzieniu o zaostrzonym rygorze znajdującym się w Full Sutton, niedaleko Yorku. Aresztowano 35-letniego więźnia podejrzanego o popełnienie morderstwa.
Jak podaje BBC, policja otrzymała informację, że w więzieniu doszło do incydentu z udziałem Hatcha, w wyniku którego 38-latek zmarł. Wszczęto oficjalne śledztwo, które ma ustalić szczegóły zdarzenia. Nie jest znana dokładna przyczyna śmierci, odpowiedź na to pytanie ma dać planowana sekcja zwłok.
Colin Hatch miał na swoim koncie serię wyroków za napastowanie małych chłopców. W 1992 roku został skazany po raz kolejny na trzy lata więzienia za napastowanie ośmiolatka. Kiedy rok później został warunkowo zwolniony, jego obrońca ostrzegł, że tym razem może zabić.
Czarne prognozy niestety się sprawdziły - 11 tygodni po zwolnieniu Hatch uprowadził, wykorzystał seksualnie i udusił siedmioletniego chłopca. Tym razem sąd skazał go na najwyższy w brytyjskim wymiarze sprawiedliwości wymiar kary - dożywocie.
NaSygnale.pl: Jak przeżyć w takich warunkach?