Pawlak: PO zajmuje się częścią ekskluzywną elektoratu
PO zajmuje się częścią ekskluzywną elektoratu, a PiS ma się zająć tą częścią bardziej znajdującą się w trudniejszym położeniu, bardziej rozczarowaną - powiedział były premier Waldemar Pawlak w "Salonie Politycznym Trójki".
18.09.2007 | aktual.: 18.09.2007 20:26
"Salon Polityczny Trójki": 57 komitetów zgłosiło się do PKW. Wczoraj o godz. 16.00 minął termin zgłoszeń. Rozumiem, że PSL jest wśród tych 57?
Waldemar Pawlak: Tak. Myślę, że z tych 57 zostanie 5-6 w parlamencie - tak, że nie będzie tu takiego dużego rozproszenia. Na pewno potrzebny jest pluralizm, bo często patrzę na te pomysły i tęsknoty do budowania systemu dwupartyjnego. Mechanizmy monopartii czy duopartii już były i wcale się to nie kończyło lepszymi rezultatami rządzenia - nawet wręcz przeciwnie, bo jeżeli nie ma dyskusji, debaty politycznej, to wtedy ta polityka sprowadza się tylko do pozorów.
Albo jest taka sprawność jak w wojsku - rozkaz. Lider rozkazuje - armia wykonuje?
- Polityka tym różni się od biznesu i od wojska, że tu nie działa się na rozkaz. Polityka to jest debata równorzędnych podmiotów.
Czy o takim dwubiegunowym rozkładzie sił w parlamencie marzą Donald Tusk i Jarosław Kaczyński? Widać, że oni wyraźnie akceptują ten podział - wzajemnie się bijemy.
- Tak. Zresztą tak się wypowiadają. I tak naprawdę biją się o parę procent, o te wszystkie teraz głośne transfery, tzn. podkradanie posłów. Myślę, że to jest dobra ilustracja, czym się skończy polityka dwupartyjna, bo to będzie tylko bijatyka o transfery, a nie o poważne sprawy. I będą jak ognia unikali czegoś poważniejszego. Zresztą tak robią, bo te tematy konfrontacji między tymi dwiema partiami są dość żałosne.
Nie przekonuje Pana np. ten nowy podział, który ogłosił Donald Tusk: wschód - zachód, cywilizacja wschodu i zachodu? Prawdziwe?
- Nie. Myślę, że to jest trochę taka umowa, że PO zajmuje się częścią ekskluzywną elektoratu, a PiS ma się zająć tą częścią bardziej znajdującą się w trudniejszym położeniu, bardziej rozczarowaną. To jest konwencja, którą konsekwentnie realizują.
A których jest więcej? Rozczarowanych czy ekskluzywnych?
- Wydaje się, że jest mniej więcej po równo, jeżeli bierzemy pod uwagę wyniki tych partii, trochę się to przechyla raz w jedną, raz w drugą. W moim przekonaniu bardzo ważne jest, żeby na politykę spojrzeć w ten sposób, że jest możliwa też lepsza droga. Kiedyś mówiliśmy o trzeciej drodze. Teraz trzeba mówić o przykładzie skandynawskim, gdzie partie centrum, partie ludowe wyrastające z tradycji takiej, jak PSL, pokazały, że można zachować elementy państwa wrażliwego społecznie, a równocześnie iść w kierunku nowoczesnej, globalnej gospodarki. Państwa skandynawskie wynalazły wiele przedsięwzięć, gdzie na skalę globalną, światową mają firmy, które są okrętami flagowymi. A popatrzmy co się u nas dzieje i jak to się dzieje, że władze państwowe wykańczają teraz tych przedsiębiorców, którzy dawali sobie radę z konkurencją międzynarodową.
Czyli Krauzego?
- Na przykład. On teraz wycofuje pieniądze z rynku i będzie mógł je inwestować w Kazachstanie.
Na czym polega to wykańczanie? On sam się też czasami nie wykończył?
- Jeżeli premier wychodzi i zaczyna mówić w spocie partii rządzącej pojawiają się jakieś takie demony i szatany.
Dodajmy, że zadziwiająco podobne do pana Krauzego.
- To prowadzi do takiego absurdu, że w końcu przedsiębiorcy z paszportem i obywatelstwem polskim mogą sobie inwestować w Szwajcarii, wszędzie na świecie, tylko nie w Polsce.
Ale nikt Krauzemu nie zakazuje inwestowania. Sprawa jest - jak Pan wie - skomplikowana i raczej dotyczy spotkań w hotelu Marriott.
- Sądzę, że jest dość oryginalny sposób zapraszania do inwestycji - przyjedź bracie, to tutaj posadzimy cię tak dla przykładu, a potem zobaczymy o ile spadną akcje twoich spółek. Przy czym to nie jest sprawa jego akcjonariatu, ale także OFE, koniunktury na giełdzie. Bo tego typu głupawe zagrywki mogą doprowadzić do tego, że nasze emerytury też się odchudzą, właśnie dzięki temu, że prowadzi się taką walkę na oślep i taką fałszywą walkę z korupcją.
Przeczytaj cały wywiad