Pawlak krytykuje Tuska i Platformę
- Nie będziemy zabiegać o współpracę z PO w obszarach, w których nie jesteśmy mile widziani - zapowiada w rozmowie "Newsweekiem" wicepremier Waldemar Pawlak. Lider PSL zarzuca też premierowi uprawianie polityki pod dyktando sondaży.
26.07.2009 | aktual.: 27.07.2009 10:36
Pawlak ma pretensje, że przedstawiciele PSL są odwoływani z resortów Platformy. - Za czasów Leszka Millera SLD po półtora roku rządów z PSL nabrało przekonania, że może mieć władzę absolutną. No i gdzie jest to SLD dzisiaj? - pyta Pawlak. I dodaje, że Platforma musi pamiętać, że samemu rządzić się nie da.
- Po pracowitej lekturze sondaży przez współpracowników premiera wyszło na to, że publiczność nie chce podnoszenia podatków. Więc podwyższania podatków nie będzie - mówi lider PSL, nawiązując do ostatnich zapowiedzi Donalda Tuska.
Pawlak obwinia też premiera o wywołanie chaosu w TVP i Polskim Radiu. - Dla Platformy ważniejszy jest jej interes partyjny niż interes mediów publicznych - twierdzi. Lider PSL nie kryje, że bliżej jest mu do związanych z PiS zawieszonych władz TVP, niż do bronionego przez Platformę Piotra Farfała, który w tej chwili rządzi telewizją.