Trwa ładowanie...
Łukasz Warzecha
26-02-2015 15:36

Paweł Kowal dla WP: "jajecznica mińska" na pewno przejdzie do historii

- Wysłanie grupy polskich doradców by szkolili ukraińskich oficerów jest spóźnione o 9-10 miesięcy. Gdyby Ukraińcy wtedy dostali takie wsparcie, bylibyśmy w zupełnie innym miejscu - powiedział w programie "Z każdej strony" Paweł Kowal, były europoseł. Porozumienie dotyczące zawieszenia broni nazwał "jajecznicą mińską".

d1qts63
d1qts63

Kowal odniósł się do decyzji polskiego rządu dotyczącą pomocy dla Ukrainy. Powiedział, że "Polska zapisze się niestety w historii, jako kraj, który się ociągał, nie pomógł".

Kowal bardzo mocno skrytykował porozumienie o zawieszeniu broni. - Nie ma sensu mówić poważnie o porozumieniach mińskich (...) Przede wszystkim oni (Angela Merkel i Francois Hollande - przyp. red.) powinni wyrzucić swoich doradców dyplomatycznych z pracy. Straty dyplomacji niemieckiej i francuskiej są ogromne. Europa dawno nie oglądała tak nieprofesjonalnej imprezy. Jajecznica mińska na pewno przejdzie do historii - wyjaśnił.

Wojna powinna skończyc sie na Ukrainie i tam zostać zatrzymana.

d1qts63
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1qts63
Więcej tematów