"Patrzę z dużym zażenowaniem". Paprocka komentuje sytuację po wyborach
- Ja bardzo sceptycznie patrzę, i z takim dużym zażenowaniem na to, co było mówione wcześniej w stronę pana prezydenta Andrzeja Dudy i teraz już te głosy słychać w stronę prezydenta elekta - stwierdziła w środę szefowa KPRP Małgorzata Paprocka, pytana o kwestię przyszłej współpracy Karola Nawrockiego z rządem.
O to, czy w trakcie spotkania Andrzeja Dudy z Karolem Nawrockim rozmawiano o kwestii przyszłej współpracy prezydenta z rządem, była w środę pytana szefowa KPRP Małgorzata Paprocka. - Myślę, że to też jeszcze pewnie tematy do poruszenia - odpowiedziała, chwilę potem dodając:
- Ja bardzo sceptycznie patrzę, i z takim dużym zażenowaniem na to, co było mówione wcześniej w stronę pana prezydenta Andrzeja Dudy i teraz już te głosy słychać w stronę prezydenta elekta. Straszenie wetami... weto jest normalnym narzędziem prezydenta do stosowania, ale nie powinno usprawiedliwiać braku skuteczności rządu - oznajmiła.
- Jeżeli partie koalicyjne nie są w stanie ustalić między sobą reform, jeżeli nie są w stanie uchwalić ustaw, to mówienie o tym, że czegoś nie robią, bo będzie weto prezydenta, jest po prostu śmieszne - dodała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To oni odpowiadają za sukces Nawrockiego. Poseł PiS wymienił nazwiska
Paprocka zostanie w KPRP? "Kierownictwo zostanie odwołane"
Paprocka była też pytana, czy dostała propozycję pozostania w Kancelarii Prezydenta. - Ja rozumiem, że pierwszy raz mamy sytuację taką, że następuje przejście Kancelarii pomiędzy prezydentami, powiedzmy, pochodzącymi z tego samego obozu politycznego, ale konsekwentnie i zawsze to powtarzam - każdy prezydent ma prawo do wyboru swoich ministrów, swoich współpracowników - stwierdziła.
Według niej "powinni to być ludzie z nim związani, zaufani". - Absolutnie całe kierownictwo Kancelarii, pana prezydenta Andrzeja Dudy 5 sierpnia zostanie odwołane, a jak będzie wyglądać kierownictwo kancelarii pana prezydenta Nawrockiego, to już naprawdę pytanie do prezydenta elekta - mówiła. Zapytana, co będzie robiła po 5 sierpnia, odparła, że będzie "odpoczywała". - A potem zobaczymy - podkreśliła.
Na pytanie o to, czy będą kolejne spotkania Dudy z Nawrockim, odpowiedziała: - Myślę, że tak.
Czytaj też: