Patryk Jaki: Gersdorf nie jest I prezesem SN
- Ja uważam, że są tacy sędziowie, którzy powinni przeprosić ludzi. My nie jesteśmy - władza nie jest od tego, żeby wzajemnie się przepraszać - stwierdził wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, pytany czy przeprosi sędziów, którzy zostali w jakiś sposób poniżeni, obrażeni, a dzisiaj wracają do Sądu Najwyższego.
24.11.2018 11:06
- Przez wiele lat nikt nie miał odwagi zmierzyć się z władzą sądowniczą w Polsce. Fragmenty z których się wycofujemy, to fragmenty które od samego początku nie były dla nas najważniejsze - stwierdził Patryk Jaki gość Krzysztofa Ziemca w RMF FM, pytany o nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym.
Wiceminister przyznał, że "popełnialiśmy błędy i ciągle popełniamy, bo nie ma władzy, która nie popełnia błędów". - Ale jeżeli ktoś myśli, że da się zabrać część kompetencji korporacji i oddać państwu bezkonfliktowo, kiedy tu jest oczywiste zderzenie konfliktów, to jest naiwny - dodał.
Pytany o to kim jest obecnie Małgorzata Gersdorf, odpowiedział: "uważam, że nie jest pierwszym prezesem Sądu Najwyższego". - Jeżeli prezydent podpisze ustawę, to się zmieni - tłumaczył. Gdy prowadzący przypomniał, że senator PiS Maria Koc w piątek przywitała Gersdorf w Izbie Wyższej jako właśnie prezes SN. - Tu pewnie byłbym w sporze z panią senator - odparł gość RMF FM.
- Nie wykluczam takiego rozwiązania - odpowiedział Jaki pytany o ewentualny start w wyborach do Parlamentu Europejskiego. W internetowej części rozmowy ocenił, że "być może trzeba będzie powalczyć również tutaj, w Warszawie, również o to, żeby uzyskać jak najlepszy wynik". - Jestem gotowy do takiego wyzwania, jeżeli takie wyzwanie by się pojawiło - zadeklarował dodając, że wie, że "w polityce jest tak, że raz się jest na wozie, raz pod wozem. A wygrywają ci, którzy potrafią przetrwać ten okres 'pod'".
Źódło: rmf24.pl