Ale sobie zakpili. To "Szkło kontaktowe" trzeba zobaczyć
Instalacje z ławką umieszczoną w konturze Polski wzbudziły wiele kontrowersji. Komentatorzy wiele uwagi poświęcili absurdalnemu 15-punktowemu regulaminowi korzystania z tych obiektów. Lider PO Donald Tusk nazwał go "przepisem prezesa Kaczyńskiego na Polskę". Z instalacji zakpiono także w programie "Szkło kontaktowe" w TVN24.
W piątek w programie "Szkło kontaktowe" przedstawiono "Regulamin zasad siadania". To odpowiedź na budzący wiele kontrowersji regulamin korzystania z "patriotycznych ławek" ustawianych w wielu polskich miastach w ramach akcji informacyjno-promocyjnej poświęconej inwestycjom, których realizację wspomaga Bank Gospodarstwa Krajowego.
"Nie mówiliśmy o tym do tej pory głośno, ale nie tylko ławki mają swoją instrukcję. W Szkle także obowiązują regulaminy. Ten akurat dotyczy siedzenia" - informują na swoim profilu na Twitterze autorzy programu.
Jak brzmi regulamin? Odczytano go w piątek podczas programu. Możemy się z niego dowiedzieć m.in., że "Szkło kontaktowe" to "program siedzący". "Oznacza to, że prowadzące go osoby muszą posiadać wiedzę na temat ogólnych zasad prawidłowego siadania oraz wykazywać się umiejętnością prawidłowego siedzenia w stopniu zaawansowanym" - brzmi punkt pierwszy regulaminu.
Kara administracyjna: Jeden sasin
W punkcie drugim podkreślono, że "siadać należy tak, by środek ciężkości ciała (tzw. końcówkę pleców) umiejscowić centralnie w środku tzw. siedziska fotela". "Zaburzenia symetrii osadzenia 'końcówki pleców' (potocznie 'tyłek') w stosunku do siedziska fotela mogą skutkować odchyleniami od pionu i poziomu prowadzącego i/lub prowadzącej, czyli tak zwanym brzydkim siedzeniem" - stanowi regulamin.
W punkcie trzecim stanowczo zabroniono "używania do siedzenia innej części ciała niż wyżej wymieniona oraz unoszenia kończyn dolnych (tzw. zadzierania)".
W regulaminie przewidziano także stosowne kary za nieprzestrzeganie jego postanowień: karę administracyjną w wysokości jednego sasina.
"Odwołania należy kierować do Prokuratora Generalnego lub Ministra Sprawiedliwości (prosić Zbigniewów) lub w sprawach nagłych do Trybunału Konstytucyjnego (prosić Julię)" - stanowi regulamin.
Czy ten regulamin jest bardziej zabawny niż ten dotyczący korzystania z "patriotycznej ławki"? A może oryginału nic nie jest w stanie przebić?