Według Patera, w chwili obecnej nikt nie jest w stanie w sposób wiarygodny mówić o tym, jaka będzie wysokość emerytury, gdy zacznie działać nowy system. Według niego, od czasu opracowania założeń reformy do chwili obecnej nie doszło do obniżenia składki. Pater uważa, że NIK wysnuła taki wniosek nie uwzględniając ubruttowienia pensji.
Wiceminister poinformował, że rząd będzie chciał wyrównać wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn. Prawdopodobnie powróci do koncepcji z 1996 r., kiedy minimalny wiek emerytalny określono na 62 lata. Pater przypomniał, że emerytura będzie tym większa im dłużej ktoś zdecyduje się pracować.
W ciągu najbliższych miesięcy rząd chciałby rozwiązać problem zadłużenia ZUS wobec Otwartych Funduszy Emerytalnych. (miz)