Pastusiak z Millerem będą rozmawiać o PKP
Marszałek Senatu Longin
Pastusiak ma spotkać się z premierem Leszkiem Millerem i rozmawiać
o sytuacji PKP i zapisanych w budżecie środkach na kolej.
W południe budynek parlamentu pikietowała grupa kolejarzy domagających się, by Senat, który we wtorek rozpoczął debatę nad budżetem na 2004 r., pozostawił 550 mln zł na przewozy regionalne. Taką sumę dopisał do budżetu Sejm.
Według policji, w proteście wzięło udział 1100 osób. Do stojących przed Sejmem związkowców wyszedł Pastusiak. Zapewnił ich, że przedstawi premierowi argumenty zawarte w przekazanej mu petycji. Marszałek Senatu przełamał się opłatkiem z kolejarzami.
Pastusiak powiedział również, że przekazał petycję komisji budżetowej Senatu, która we wtorek późnym wieczorem będzie pracowała nad budżetem. "Nie wyobrażam sobie państwa bez dobrze funkcjonującej kolei. Wyrażam szacunek dla waszej pracy" - mówił marszałek.
Przewodniczący kolejarskiej "Solidarności" Stanisław Kogut podziękował Pastusiakowi za przesunięcie głosowań nad budżetem na czwartek. "To pozwoli nam na jeden dzień negocjacji" - powiedział._ "Nie pozwolimy, by kosztem kolei reformować kolejne gałęzie przemysłu"_ - mówili protestujący. Według nich, "kolejarze są zjednoczeni i zdeterminowani, by walczyć o swoje i to Senat obciążać będzie ewentualna decyzja o strajku generalnym PKP".
Kolejarze nie wykluczają strajku generalnego, jeśli parlament w budżecie państwa nie zatwierdzi ostatecznie kwoty 550 mln zł na kolejowe przewozy regionalne.
19 grudnia 2003 r. Sejm, uchwalając budżet, przyznał 550 mln zł na pasażerskie przewozy regionalne PKP. To przyczyniło się do zawieszenia akcji protestacyjnej kolejarzy i przygotowań do strajku generalnego na kolei przed świętami Bożego Narodzenia.
W miniony piątek senacka Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych zaproponowała zmniejszenie dotacji dla PKP z 550 do 192 mln w przyszłorocznym budżecie. Tę kwotę miałaby otrzymać spółka PKP, a nie - jak uchwalił Sejm - spółka Przewozy Regionalne PKP. Komisja proponuje, by pieniądze te przeznaczyć na doinwestowanie taboru oraz remont i modernizację linii kolejowych (192 mln zł to równowartość zakupu 32 autobusów szynowych).
Kolejarze są rozczarowani decyzją senackiej Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych i mają nadzieję, że Senat odrzuci ją w ostatecznym głosowaniu.
W grudniu kolejarze z Krajowego Komitetu Protestacyjno- Strajkowego po kilkunastu dniach protestu głodowego nie podpisali porozumienia z rządem i zarządem PKP, utrzymując pogotowie strajkowe do zakończenia procesu uchwalania budżetu państwa na 2004 r. Porozumienie to podpisało jednak sześć związków zawodowych.(iza)