Pastusiak pominął Nowaka-Jeziorańskiego
Jan Nowak-Jeziorański, legendarny Kurier z Warszawy i ambasador Polski i Polaków poza granicami kraju, nie weźmie udziału w uroczystym posiedzeniu Senatu RP poświęconemu sprawom polityki państwa polskiego wobec Polonii i Polaków mieszkających za granicą.
30.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Na zaproszenie marszałka Senatu Longina Pastusiaka do kraju przyjechali przedstawiciele Polonii z całego świata - m.in. przewodniczący Kongresu Polonii Amerykańskiej Edward Moskal.
Jan Nowak-Jeziorański twierdzi, że otrzymał zaproszenie od marszałka w niedzielę, w ostatniej chwili przed obradami, kiedy już miał program całkowicie wypełniony. Inni goście obrad - zaznaczył Jan Nowak-Jeziorański - otrzymali zaproszenia już przed miesiącem.
Jan Nowak-Jeziorański powiedział, że bardzo chciałby uczestniczyć w obradach, ponieważ od dawna zajmuje się problemami Polonii i ma swoje postulaty.
Nowak-Jeziorański przebywa w Polsce od tygodnia w związku z 50. rocznicą powstania polskiej sekcji Radia Wolna Europa. Podczas tej wizyty otrzymał honorowe obywatelstwo miasta Krakowa.
Na Zamku Królewskim w Warszawie odebrał wyróżnienie od Gazety Polskiej za to, że z dalekiego Waszyngtonu najmądrzej dogląda spraw Polski.
Redaktor naczelny pisma Piotr Wierzbicki podkreślał wkład Jana Nowaka-Jeziorańskiego w walkę o przywrócenie Polsce suwerenności i bezpieczeństwa, a zwłaszcza pomoc w staraniach Polski o wejście do NATO. (and)