Pasażerowie utknęli na lotnisku w Poznaniu. Lot opóźniony ponad cztery godziny
Samolot miał wylecieć do tureckiego Bodrum o godzinie 15:25 z poznańskiego portu lotniczego. Po czterech godzinach opóźnienia w końcu rozpoczął się boarding tego rejsu. Pierwszą informację otrzymaliśmy na dziejesie.wp.pl.
Samolot linii Travelservice miał wylądować o godzinie 19:15 w Turcji, jednak o tej porze nawet nie wyleciał z Portu Lotniczego Poznań-Ławica. O ogromnym opóźnieniu rejsu poinformowała nas czytelniczka, wysyłając wiadomość na dziejesie.wp.pl.
"Następni pasażerowie koczują na lotnisku w Poznaniu. Samolot ma już ponad 3 godziny opóźnienia. Masakra. Zero informacji" - napisała pani Agnieszka o godzinie 18:38.
Opóźnienie potwierdza rzecznik prasowy poznańskiego lotniska Błażej Patryn. Na razie wiadomo, że jest ono spowodowane "kwestiami operacyjnymi". - Oczekiwanie się zwiększa, będziemy co pól godziny informować pasażerów co do kwestii tego rejsu - powiedział rzecznik portu lotniczego w rozmowie z Wirtualną Polską. I dodaje, że pasażerowie w ramach rekompensaty otrzymali vouchery.
O godzinie 19:56 otrzymaliśmy informację, że rozpoczął się boarding tego rejsu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl