ŚwiatPartia Piratów czarnym koniem eurowyborów

Partia Piratów czarnym koniem eurowyborów

Według ostatnich sondaży Partia Piratów,
która do tej pory odgrywała marginalną rolę w szwedzkiej polityce,
może liczyć na 2 z 18 mandatów, jakie przysługują temu krajowi w
Parlamencie Europejskim.

Założona w 2006 roku Partia Piratów, opowiadająca się za reformą prawa autorskiego i patentowego oraz zwiększoną ochroną prywatności, zyskała wielką popularność w związku z wyrokiem skazującym założycieli popularnego portalu The Pirate Bay, który ułatwiał pobieranie z internetu nagrań muzycznych, filmów i gier komputerowych.

Poparcie dla tej partii nieustannie rośnie. W ostatnim przed wyborami sondażu Instytutu Badawczego Sifo osiągnęło ponad 8%. Oznacza to, że oprócz wiceprzewodniczącego Piratów, Christiana Engstroema, w Parlamencie Europejskim ma szanse zasiąść także jego 21-letnia koleżanka Amelia Andersdotter.

Z listy Partii Piratów startuje również najmłodsza kandydatka w tegorocznych wyborach w Szwecji do Europarlamentu - uczennica szkoły średniej Ellen Soederberg, która w czwartek ukończyła 18 lat.

Być może to dzięki tak młodym kandydatom Partia Piratów jest na pierwszym miejscu pod względem poparcia w grupie wyborców poniżej 30. roku życia. W ocenie Instytutu Sifo młodzi wyborcy są jednak mało zdyscyplinowani i mogą zrezygnować z głosowania na rzecz rozrywki, na przykład odbywających się w niedzielę koncertów.

Pozostałe prognozy przedwyborcze nie są zaskoczeniem. Na pierwszym miejscu są opozycyjni Socjaldemokraci z 28% poparciem, co daje im pięć mandatów, za nimi rządząca Umiarkowana Partia Koalicyjna (M) premiera Fredrika Reinfeldta, która ma obecnie 21% i może liczyć na cztery mandaty.

Wielkim przegranym tegorocznych wyborów najprawdopodobniej będzie Lista Czerwcowa. To eurosceptyczne ugrupowanie w poprzednich eurowyborach otrzymało ponad 14% głosów, w tym roku nie ma raczej szans przekroczyć progu wyborczego, który wynosi 5%.

Według Instytutu Sifo w tegorocznych eurowyborach może paść rekord frekwencji. Szacuje się, że weźmie w nich udział 43-46% uprawnionych do głosowania.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)