ŚwiatPartia konserwatywna w Korei Południowej wygrała wybory parlamentarne

Partia konserwatywna w Korei Południowej wygrała wybory parlamentarne

Wielka Partia Narodowa (GNP) zwyciężyła w przeprowadzonych w środę (09.04) wyborach, zdobywając większość miejsc w południowokoreańskim parlamencie. Umocni to pozycję wywodzącego się z niej prezydenta Korei Lee Myung-baka.

11.04.2008 | aktual.: 15.04.2008 10:41

Według informacji narodowej komisji wyborczej GNP zdobyła 153 miejsca w 299-osobowym parlamencie. Frekwencja w wyborach wyniosła jedynie 46%, co jest najniższym wynikiem w historii południowokoreańskiej demokracji.

Partia prezydenta Lee zdobyła 131 miejsc w wyborach bezpośrednich, a dalszych 22 delegatów dostało się do parlamentu w ramach systemu proporcjonalnego głosowania na listy partyjne. Zjednoczeni Liberalni Demokraci (UDP), dotychczasowa największa partia w zgromadzeniu, zdobyła jedynie 81 mandatów; aż o 60 mniej niż posiada obecnie. Pozostałe miejsca zdobyły mniejsze partie oraz kandydaci niezależni.

Przewodniczący GNP Kang Jae-sup, powiedział, że mieszkańcy Korei Południowej zagłosowali na jego partię, gdyż mają nadzieję na narodową jedność oraz ożywienie gospodarki. Wcześniej w trakcie głosowania prezydent Lee stwierdził, że wierzy, iż wyniki wyborów pomogą w rozwoju narodu.

Przedterminowe wybory zostały rozpisane z powodu trudności, jakie nowy prezydent napotykał w parlamencie, chcąc przeforsować wprowadzenie reform mających ożywić południowokoreańską gospodarkę. Lee to pierwszy od dziesięciu lat konserwatywny polityk, który został wybrany na najwyższe stanowisko w państwie.

Głównym przesłaniem jego kampanii było skupienie się na kwestiach rozwoju gospodarczego. Jego program w skrócie nazywany jest "747": przewiduje on przyspieszenie tempa wzrostu PKB z 4,5% do 7%, podwojenie rocznego dochodu per capita do 40 tys. dol. oraz uczynienie z Korei siódmej gospodarki świata. Jest on również zwolennikiem przyjęcia ostrzejszej linii wobec Korei Północnej, co w ostatnich tygodniach było jedną z przyczyn zaostrzenia stosunków z Phenianem.

W grudniu ubiegłego roku wygrał on wybory z ogromną przewagą nad pozostałymi kandydatami. Wyniki wyborów pokazują, że poparcie dla Lee i jego partii znacznie spadło, co może oznaczać, że mieszkańcy Korei są rozczarowani brakiem rezultatów zapowiadanej przez niego polityki zmian.

Na podstawie: iht.com, news.bbc.co.uk

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)