Parlament. Sejm IX kadencji rozpoczął prace. Apel Andrzeja Dudy o "parlamentarny język" i współpracę
Z kilkuminutowym opóźnieniem trzema uderzeniami laski marszałkowskiej Antoni Macierewicz, jako marszałek senior, rozpoczął inauguracyjne posiedzenie Sejmu IX kadencji. - Jestem przekonany, że w wielu ważnych sprawach da się znaleźć porozumienie i wspólne zdanie, nawet jeśli istnieją różnice poglądów - stwierdził w wygłoszonym w Sejmie orędziu prezydent Andrzej Duda. O godzinie 16 prace rozpocznie Senat X kadencji.
Inauguracyjne posiedzenie Sejmu otworzył z lekkim opóźnieniem, tuż po godz. 12 marszałek senior Antoni Macierewicz. - Wypełniam jedynie powierzone mi obowiązki - powiedział w rozmowie z Radiem ZET marszałek senior Antoni Macierewicz tuż przed pierwszym posiedzeniem Sejmu IX kadencji.
Zgodnie z planem, po odśpiewaniu hymnu i powitaniu zgromadzonych na sali posłów i gości, poprosił on prezydenta Andrzeja Dudę o wygłoszenie orędzia.
Prezydent Andrzej Duda w orędziu: Polacy zdali doskonale swój egzamin wyborczy
- Drodzy rodacy, panie Marszałku Seniorze, drodzy państwo, panie posłanki, panowie posłowie, panie premierze, panowie ministrowie, ekscelencjo i wszyscy przybyli goście, wszyscy szanowni państwo jest to niezwykły zaszczyt móc otwierać z państwem pierwsze posiedzenie Sejmu IX kadencji. Sejmu wolnej, niepodległej, suwerennej RP - rozpoczął swoje wystąpienie prezydent Duda.
- Wszyscy byśmy chcieli, by ta Polska była wolna i niepodległa po wsze czasy - mówił prezydent.
- 18,5 miliona obywateli, 62 procent wyborców to wynik nie notowany po 1989 roku. Jestem za to wszystkim Polakom bardzo wdzięczny i chciałem im podziękować. Dziękuję z całego serca. Jestem przekonany, że bardzo wielu ludzi biorących udział za odpowiedzialność Polski również jest państwu bardzo wdzięczni - stwierdził prezydent dziękując Polakom za udział w wyborach. - To nie jest tylko kwestia odpowiedzialności, ale też tego, jaka będzie jakość legitymacji ludzi, którzy zostali wybrani - dodał.
Prezydent pogratulował też wszystkim posłom wyboru. - Ta rozpoczynająca się IX kadencja Sejmu jest także z całą pewnością niezwykłym czasem dla państwa posłów, bo to wielki zaszczyt móc z wyboru polskiego społeczeństwa zasiadać w tej izbie - dodał.
- Chciałbym życzyć państwu merytorycznych debat. Byście państwo mogli spokojnie dyskutować tutaj o ważnych dla Polski sprawach. Jestem przekonany, że w wielu sprawach da się znaleźć porozumienie. Jestem przekonany, że są na tej sali osoby, które potrafią prowadzić taką debatę polityczną - podkreślił prezydent.
- Mówimy w ostatnich dniach, że Polska jest jedna i wspólna. Dla najważniejszych spraw dla Polski potrzebna jest jedność. Ogromnie chciałbym, żebyście w tej izbie umieli państwo te sprawy rozpoznać - kontynuował prezydent Duda.
- Nie proszę, byście państwo zmieniali poglądy, ale proszę o dbanie o język, o język parlamentarny, by nikogo nie obrażał - zaapelował do posłów prezydent Duda.
Po zakończeniu przemówienia Andrzej Duda powitał obecnego na sali byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. - Pańska obecność jest tu bardzo ważna - stwierdził. W ten sposób prezydent naprawił błąd marszałka seniora Antoniego Macierewicza, który pominął podczas powitania byłego prezydenta.
Macierewicz o potrzebie przestrzegania konstytucji. Na sali oklaski
Po przemówieniu głowy państwa głos zabrał Antoni Macierewicz. - Inauguracja nowej kadencji Sejmu to moment szczególny. My stajemy przed naszymi obywatelami i społecznością międzynarodową, której stanowimy część. Polacy zawsze byli sławni tego, że niepodległość jest podstawowym warunkiem realizowania swobód - stwierdził Antoni Macierewicz.
- Żaden z dotychczasowych Sejmów RP nie reprezentował tak zróżnicowanej grupy społecznej. Fenomenem jest wielka frekwencja w tych wyborach. Historia zapamięta to osiągnięcie - podkreślił w swoim wystąpieniu.
- Zdecydowana większość Polaków chce jedności opartej na wartościach narodowych i chrześcijańskich. Polacy dali temu wyraz wybierając najbardziej reprezentatywny Sejm czasów najnowszych - mówił marszałek senior. - Absolutna większość wyborców wsparła te ugrupowania, które jednoznacznie odwoływały się do wartości narodowych, niepodległościowych, katolickich - przekonywał.
- Zwracam się do wszystkich pań posłanek i posłów o odrzucenie tej negacji tej negacji niepodległego państwa polskiego i fundamentów cywilizacji chrześcijańskiej. Zwracam się o szacunek dla niepodległościowego wysiłku narodu polskiego, dla milionów ofiar okupacji niemieckiej i sowieckiej. Dla utraconych szans przez tysiące odrzuconych, lekceważonych i pogardzanych. Przez ostatnie lata Polacy odzyskali poczucie godności własnej siły narodowej, stali się wreszcie gospodarzami we własnym domu. To wartości bezcenne, które należy wzmacniać, a nie niszczyć. Czas więc zacząć wnosić gmach niepodległego państwa polskiego opartego na zasadach wywiedzionych z chrześcijańskiej nauki społecznej. Po blisko 30 latach zmagania się z postkomunizmem, doskonale wiemy, jakie decyzje budują niepodległość, a jakie prowadzą na manowce. Wiemy jaką cenę płacimy za porozumienia Okrągłego Stołu i jak wygląda kolejna faza postmarksistowskiego ataku oraz dokąd prowadzi ideologia gender - mówił Macierewicz.
W trakcie przemówienia Antoni Macierewicz zaapelował też o przestrzeganie konstytucji. Wywołało to gromkie oklaski na sali, także w ławach opozycji. Część posłów zaczęła skandować słowo "konstytucja". Marszałek senior uciszył posłów.
Posłowie złożyli ślubowanie. W koszulce z napisem "konstytucja"
Po przemówieniu marszałka seniora, odbyło się ślubowanie poselskie. Prowadzili je posłowie sekretarze, wybrani przez marszałka seniora spośród najmłodszych posłów.
Jedna z posłanek KO, Magdalena Filiks, na inauguracyjne posiedzenie Sejmu przyszła w koszulce z napisem "Konstytucja". Poselskie ślubowanie złożyła trzymając w dłoni egzemplarz ustawy zasadniczej. Posłanka Anita Sowińska z Lewicy trzymała nad głową szalik z hasłem "Konstytucja".
Po zaprzysiężeniu posłów marszałek senior zarządził przerwę do godz. 14.45. Po przerwie odbędzie się wybór marszałka i wicemarszałków Sejmu.
Marszałkiem Sejmu niemal na pewno zostanie Elżbieta Witek - PiS ma w izbie niższej samodzielną większość.
Zgodnie z konstytucją, premier Mateusz Morawiecki złoży też dymisję Rady Ministrów.
Kwiaty przed tablicami pamiątkowymi
Marszałek senior Antoni Macierewicz przybył do Sejmu tuż przed godziną 11. Swoje urzędowanie rozpoczął od złożenia kwiatów przed tablicami upamiętniającymi śp. prezydenta Lech Kaczyńskiego, Jana Pawła II, śp. marszałka Sejmu Macieja Płażyńskiego, parlamentarzystów - ofiar II wojny światowej oraz parlamentarzystów, którzy zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.
O godz. 11.45 w budynku pojawił się prezydent Andrzej Duda. On także złożył kwiaty przed tablicami pamiątkowymi.
Do Sejmu przybył także, o czym informują dziennikarze, szef NIK Marian Banaś.
Władysław Kosiniak-Kamysz przewodniczącym klubu PSL-Koalicja Polska
Przed rozpoczęciem I posiedzenia Sejmu zebrał się klub PSL-Koalicji Polskiej, by wybrać przewodniczącego. Został nim lider PSL - Władysław Kosiniak-Kamysz. Wytypowano także kandydata klubu na wicemarszałka Sejmu. Ma nim być Piotr Zgorzelski. Michał Kamiński został kandydatem klubu na wicemarszałka Senatu.
Z ramienia klubu Lewicy, kandydatem na wicemarszałka Sejmu jest lider SLD Włodzimierz Czarzasty. Z kolei Koalicja Obywatelska zamierza zgłosić dotychczasową wicemarszałek Małgorzatę Kidawę-Błońską.
Poseł zamiast posłanki
Tymczasem tuż przed rozpoczęciem obrad poseł KO Sławomir Nowak poinformował, że zmieniono sposób, w jaki będą składać ślubowanie posłowie. "Zmiana sposobu ślubowania. Najpierw będą ślubować wszyscy posłowie PiS, potem pozostali. To absolutny skandal. Winny nie jest Macierewicz tylko prezydent Andrzej Duda. Lepszy sort?" - poinformował na swoim profilu na Twitterze.
"PiS w ostatniej chwili zmienił kolejność ślubowania. Jeszcze w piątek miało być według kolejności numerów miejsc. Marszałek senior właśnie ogłosił, że tak nie będzie i że ślubowanie jest według kolejności wielkości klubów. Czyli zaczynamy od wyczytania całego klubu PiS. Słabe" - podsumował poseł Konfederacji Krzysztof Bosak.
Lekko poirytowani są także dziennikarze, którym ograniczono we wtorek możliwość poruszania się po Sejmie.
Posłanka Lewicy Wanda Nowicka poinformowała, że mimo wcześniejszego apelu, na tabliczce z jej nazwiskiem widnieje słowo "poseł" a nie "posłanka".
W Sejmie IX kadencji znajdzie się 176 posłów, którzy po raz pierwszy zaczną pracę w gmachu na Wiejskiej lub wracają do niego po pewnej przerwie. W ławach poselskich zasiądą 132 kobiety i 328 mężczyzn.
Inauguracja prac Senatu X kadencji
O godzinie 16 prace rozpocznie Senat. Pierwsze posiedzenie otworzy prezydent Andrzej Duda, poprowadzi je marszałek senior - Barbara Borys-Damięcka.
Senatorowie elekci złożą ślubowanie, dokonają też wyboru marszałka i wicemarszałków Senatu. Podczas pierwszego posiedzenia zostaną również wybrani sekretarze Senatu.
Jednak to wybór marszałka Senatu budzi najwięcej emocji. Opozycja, mimo wygranej PiS, które zdobyło 48 mandatów, ma bowiem większość w Senacie, dzięki głosom senatorów niezależnych.
W poprzedniej kadencji marszałkiem Senatu był Stanisław Karczewski. Polityk wciąż wierzy w to, że nadal będzie piastował tę funkcję. - Każdy sportowiec wierzy w swój sukces i każdy polityk musi wierzyć. Ja wierzę - mówił w rozmowie z TVN24.
Tymczasem opozycja uzgodniła, że ich kandydatem na marszałka senatu będzie prof. Tomasz Grodzki. Czy uda się go wybrać? Okaże się w głosowaniu.
O godzinie 10.30 spotkał się klub senacki Koalicji Obywatelskiej. Wziął w nim udział lider ugrupowania Grzegorz Schetyna.
"Po kolejnym spotkaniu grupy senackiej KO. Jesteśmy tu w 43 - wszyscy gotowi wypełnić wolę wyborców. 3 senatorów z PSL, 2 z SLD i 3 niezależnych takoż.
prof. Tomasz Grodzki zostanie dziś marszałkiem Senatu. To będzie dobry dzień dla Polski" - zapewnił po spotkaniu na swoim profilu na Twitterze senator-elekt Marcin Bosacki.