Parlament ratyfikował porozumienie o budowie ropociągu Burgas-Aleksandrupolis
Parlament Bułgarii ratyfikował
porozumienie o budowie rosyjsko-bułgarsko-greckiego rurociągu
naftowego łączącego bułgarski port Burgas z greckim
Aleksandrupolis.
30.05.2007 | aktual.: 30.05.2007 12:11
Rosja, Bułgaria i Grecja w marcu podpisały umowę o budowie ropociągu o długości 280 km, z czego 155 km będzie przebiegać przez terytorium bułgarskie. Do Burgas rosyjska ropa ma być dostarczana tankowcami. Dzięki inwestycji rosyjski surowiec będzie można transportować, omijając zatłoczoną cieśninę Bosfor. Rurociąg ma zostać uruchomiony do 2010 roku
W 240-osobowym parlamencie Bułgarii porozumienie przeszło większością 109 głosów do 19. Trzech deputowanych wstrzymało się od głosu. Porozumienie ratyfikował już parlament grecki i Duma Państwowa, niższa izba rosyjskiego parlamentu.
Do podpisania porozumienia między trzema krajami doszło po prawie 14-letnich pertraktacjach. Przez lata główny spór dotyczył udziałów w ropociągu. Porozumienie przyznaje Rosji 51 proc. udziałów. Akcje zostaną podzielone między koncerny Transnieft, Rosnieft i Gazpromnieft. Bułgaria i Grecja będą miały po 24,5 proc. udziałów.
Mniejszościowy udział Bułgarii, na której terytorium będą znajdować się dwie trzecie planowanego rurociągu, budzi poważny sprzeciw opozycji. Według jej przedstawicieli zagrożenia ekologiczne i straty dla turystyki, powodowane przez ropociąg, są nieporównywalnie wyższe od zysków z tytułu opłat tranzytowych, ocenianych na ok. 33 mln dolarów rocznie.
Dwa tygodnie temu właśnie centroprawicowa opozycja zablokowała ratyfikację porozumienia w parlamencie.