Parlament przyjął umowę o partnerstwie strategicznym z USA
Afgański parlament zatwierdził w sobotę umowę o partnerstwie strategicznym między Kabulem a Waszyngtonem, określającą rolę USA w Afganistanie po zakończeniu tam misji bojowej z końcem 2014 r., czyli 13 lat po jej rozpoczęciu.
26.05.2012 | aktual.: 26.05.2012 09:52
- Uczyniono to w interesie Afganistanu - powiedział członek afgańskiego parlamentu Daud Kalakani, cytowany przez agencję Reutera. Na sali było obecnych około 180 deputowanych; przeciwko umowie głosowało czterech - sprecyzował Kalakani.
Umowę podpisali 2 maja w Kabulu prezydent Afganistanu Hamid Karzaj i prezydent USA Barack Obama. Dotyczy ona m.in. współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa, gospodarki i zarządzania krajem. Ma ograniczony charakter i gwarantuje Afganistanowi dalszą amerykańską pomoc, umożliwiając równocześnie Stanom Zjednoczonym zakończenie misji bojowej, przy zachowaniu jednak pewnego poziomu ich obecności w tym kraju.
Umowa nie przewiduje żadnej określonej liczby żołnierzy USA, którzy będą stacjonować w Afganistanie, ani wysokości pomocy finansowej. Żołnierze USA, którzy pozostaną w Afganistanie po zakończeniu misji bojowej, będą mieli dwa zadania: szkolenie wojsk afgańskich i udział w ściśle określonych operacjach przeciwko Al-Kaidzie.
Przedstawiciele USA i Afganistanu informowali o zamiarze podpisania umowy przed majowym szczytem NATO w Chicago, ale w obliczu wielu nieporozumień istniała groźba kilkumiesięcznego opóźnienia zawarcia partnerstwa. Najbardziej sporne kwestie zostały zawarte w osobnych memorandach.
Władze w Kabulu uzależniały zawarcie porozumienia z Waszyngtonem od spełnienia szeregu warunków. Wśród nich były: poszanowanie suwerenności Afganistanu, zakończenie nocnych operacji sił międzynarodowych i przekazanie władzom afgańskim kontroli nad ośrodkami zatrzymań, w tym więzieniem na terenie bazy Bagram, które w oczach wielu Afgańczyków jest symbolem amerykańskiej okupacji.