PolskaParalotniarz zawisł na drzewie

Paralotniarz zawisł na drzewie

56-letni paralotniarz z Wrocławia uległ wypadkowi w okolicy Mieroszowa. Z
obrażeniami miednicy trafił do szpitala w Wałbrzychu.

22.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

O wypadku zawiadomił GOPR kolega poszkodowanego, z którym odbywał lot.

Obaj mężczyźni podchodzili już do lądowania, gdy nagły podmuch wiatru zawinął czaszę paralotni jednego z nich. Paralotniarz zawisł na 15-metrowym drzewie na skraju lasu. Ratownicy musieli wspiąć się na drzewo stojące obok i dopiero wtedy mogli ściągnąć mężczyznę na ziemię.

Na szczęście wypadek zdarzył się w miejscu, do którego bez przeszkód mogła dojechać karetka pogotowia. Wstępne oględziny wykazały, że poszkodowany prawdopodobnie doznał złamania miednicy. Był przytomny, ale narzekał na dotkliwy ból. Natychmiast przewieziono go do szpitala.(iza)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)