Paraliż komunikacyjny przez opady śniegu w Londynie
Obfite opady śniegu spowodowały
poważne kłopoty komunikacyjne w Londynie. W brytyjskiej stolicy nie kursowały autobusy, a porty lotnicze
zapowiadają, że wiele rejsów będzie odwołanych lub opóźnionych.
Lotnisko Heathrow czasowo zamknęło oba pasy startowe i zapowiedziało, że ich ponowne otwarcie zabierze około dwóch godzin. Ponad 250 lotów zostało już odwołanych, zaś tysiąc dalszych zostanie opóźnionych lub odwołanych.
Opady śniegu spowodowały też poważne zakłócenia na innych lotniskach Londynu - Stansted, Gatwick, Luton i London City Airport. Pasażerowie, którzy mieli podróżować w poniedziałek, proszeni są o sprawdzenie, czy ich lot dojdzie do skutku.
Rano zamknięta była część autostrad prowadzących z Londynu, w tym M20 w hrabstwie Kent. Na innych trasach tworzyły się kilometrowe korki.
Jak podał brytyjski instytut meteorologiczny, największe opady śniegu notowano w południowo-wschodniej Anglii. Tam też grubość pokrywy śnieżnej może sięgać 20 cm. Według meteorologów, tak obfitych opadów śniegu nie notowano tu od stycznia 2003 roku.